Oczywiscie zgodzę się że "Vertigo" czy "Psycho" były lepszymi ekranizacjami, bardziej niewiadomymi i...strasznymi lecz "Marnie" pozytywnie mnie zaskoczyła. Pięknie ukazany stan emocjonalny bohaterki i kolory na które trzeba zwrócć uwage - zieleń biel i czerwień.