3 aktorów, morze, dwa jachty ( w tym jeden prawie wrak ) - oto cała sceneria tego thrillera. Dość mizernie reżyser buduje napięcie ( może trochę pomaga Mu w tym dość ciekawa muzyka ), ale widz łatwo może przewidzieć następną scenę. A ostatnia z nich jest zupełnie bezsensowna !