Fabuła jest bardzo dobrze pomyślana i wciąga. Atmosfera tej produkcji jest znakomita. Dziwne i niepojęte zdarzenia, które mają miejsce w opuszczonej chatce tylko potęgują uczucie grozy. Dużą zaletą filmu jest fakt, że przez cały czas coś się dzieje, akcja rwie do przodu. Twórcy umiejętnie trzymają nas w niepewności: co czai się za oknem ?, co jest za drzwiami ? itp. Prawdziwa akcja zaczyna się jednak dopiero, gdy jedna z dziewczyn pada ofiarą demona. Nie mamy czasu na chwile wytchnienia, każda opuszczona minuta, to stracona szansa na obejrzenie mrożącej w żyłach sceny. Szkoda, że pod koniec, film zaczyna niebezpiecznie skręcać w budzącym niepokój kierunku. Niektóre momenty są niedorzeczne i jakby umieszczone na siłę. Demony zaczynają się śmiać, a przygrywająca muzyka irytuje, zamiast służyć budowaniu odpowiedniej atmosfery. Nie podobał mi się również wątek ożywionych drzewa zabijających gałęziami. Takich sytuacji jest dużo w końcówce.