Hmmm... Wczoraj obejrzałem ten film. Jest to dość nowatorskie ukazanie pewnych prawd jak na mój gust, ale bardzo udane. Przede wszystkim dlatego, że jest proste w przekazie. Co do osoby Maryi to wybacz, ale chyba tytuł zbytnio nastawił Cię na odbiór w określonym kluczu myślowym (nie jest to żadna obelga, żeby nie było). Ziemia Maryi jest mimo wszytko filmem teocentrycznym, choć widać, że Maryja jest tam wyjątkową postacią. W samej konkluzji widać ewidentnie, że nie o Matkę Jezusa tam idzie, ale o Boga (z resztą pomiędzy świadectwami są te "wstawki z fabułą niebiańską", pokazujące prawdziwy cel - Bóg i Jego miłość). Sama forma prowadzenia fabuły w filmie jest dość głupiutka, ale taka ma być - jakieś tajne organizacje, agenci itp. to tylko pewna szata dla prawdziwego przekazu. Może powinnaś (?) obejrzeć go jeszcze raz i dostrzec pewne słowa, które sprawiają że film jest nie tyle "poprawny teologicznie", ale układa to tak jak prawdopodobnie jest. Napisałem prawdopodobnie, bo w niebie jeszcze nie byłem... :-) Teologią zajmuję się na co dzień i zapewniam, że nie dostrzegłem tam niczego co pod mariologicznym względem mogło by budzić grozę. Oczywiście możesz mieć swoje zdanie, ale zapraszam do ponownego obejrzenia i zreflektowania sprawy. Pozdrawiam!

Kłamstwo, że pośredniczy, czy kłamstwo, że dziewica?

kłamstwo że pośredniczy i kłamstwo że ZAWSZE dziewica, jako dziewica Maria urodziła Jezusa, kolejne dzieci w wyniku naturalnego poczęcia

Ok

Jakie kolejne dzieci?

Dzieci Józefa, braci przyrodnich Jezusa.

A gdzie jest o tym napisane?

w Piśmie Świętym
księdze, na której opiera się chrześcijaństwo
i której generalnie nikt nie czyta... ewentualnie słyszy wałkowane fragmenty w świędyni

http://www.parafiarajszew.pl/do-poczytania/czy-jezus-mia%C5%82-rodze%C5%84stwo
propunuję następnym razem dokładniej czytać Pismo Święte, a tym czasem znalezione objaśnienia w internecie, napisane przez ludzi, którzy znają się lepiej na temacie

Katolicy nie są dla mnie żadnym autorytetem...
Jeszcze żaden z nich nie powiedział mi nic szczególnego o Henochu, a z Miriam robią bóstwo niemalże, które - hahaha - zostało wzięte do nieba.
No chyba nie!

Maryja jest pośredniczką i piszę to z pełną odpowiedzialnością i 100% pewnością. A dowodem jest dziecko, które mnie i mojej żonie urodziło się pół roku temu - po dwóch latach starań kiedy już nie było żadnej nadziei i złapaliśmy za różaniec. I możesz pisać CO TYLKO CHCESZ. Ja wiem na 100% a nawet na 110%, że to nie są żarty, wymysły i kłamstwa KK. Pozdro.

Wiesz, ja zacząłem otrzymywać to co chciałem, kiedy odrzuciłem wciskanego mi przez rodziców Jahwe na rzecz Kryszny - kilka modłów do hinduskiego boga i miałem wszystko czego zapragnąłem.
I w moim i w twoim przypadku działała psychologia. Jeśli czegoś mocno pragniesz - wszechświat zmierzy ku twojej myśli.

Wszechświat :))) widzę, że póki co to jesteś jak dziecko na środku pola kukurydzy - motasz się, czujesz zagubiony. Myślisz, że znalazłeś już drogę po czym okazuje się, że to nie to czego szukałeś. Od Jahwe poprzez Krysznę aż do new age. Spoko - kiedyś byłem taki sam aż przyszedł moment nawrócenia. Szukajcie a znajdziecie, kołaczcie a otworzą Wam. - tyle w tym temacie

Możesz myśleć, że byłeś taki sam, lecz co ty możesz wiedzieć o mnie?
Wiara wiarą - ja po prostu nie mam ochoty czcić bijących się o atencję tworów.
I nie, nie myślę, że odnalazłem drogę, bo FYI ciągle jej szukam. Jednak wiem, że raczej Jahwe (a przynajmniej nie ten kult katolików) nie jest w stanie mnie zaspokoić. Póki co jestem sam dla siebie, i to się sprawdza.

"Zwiedzione chrześcijaństwo"? - przez kogo?

http://www.parafiarajszew.pl/do-poczytania/czy-jezus-mia%C5%82-rodze%C5%84stwo
jasmina_a propunuję następnym razem dokładniej czytać Pismo Święte, a tym czasem znalezione objaśnienia w internecie, napisane przez ludzi, którzy znają się lepiej na temacie

jasmina_a wybacz, myśl skierowana nie do ciebie, a do mormonau

Dlaczego Maryja? Nie sądze, że drogi autorze zechcesz uczynić to co Ci powiem ,bo nie chcesz wiedzieć a jedynie wyrażasz swoje zniesmaczenie, do czego masz prawo, ale jeśli bedzie ku temu okazja to polecam lekturę Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny Ludwika de Monfort. Tam dowiesz się dlaczego Maryja. Niech Ona Opiekuje się Tobą. Wszystkiego dobrego