Film z gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych. Sympatyczna produkcja warta obejrzenia dla rozrywki. Olsenki, jak zwykle, urocze i zabawne, fabuła prosta, ale nie nudna. Do tego Londyn i kilka fajnych piosenek w tle. Ledwo rozpoznałem aktora, który w serialu "Doktor House" gra Chase'a. Jednak nieco inaczej wyglądał wcześniej.