moglby to byc film o jakiejkolwiek innej osobie; mam na mysli, ze w tym obrazie nie przedstawiono wlasciwie nic specjalnie charakterystcznego z zycia autorki Frankensteina. taka tam obyczajowka o zyciu w tamtych czasach. szkoda.
Warto jednak poświęcić parę chwil i zobaczyć jak zrodził się potwór Frankensteina, bo przecież gdyby nie pełna rozczarowań i bólu młodość Panny Mary, kto wie jakby to wszystko się potoczyło.