Właśnie skończyłam oglądać. Przepiękny! Ryczałam przez pół filmu. Świetna gra Hilary. Sam wyraz jej twarzy, gdy zmagała się z żałobą po stracie Georga, wystarczył mi, by znów ronić łzy.

Mi oczy zaszkliły się kilka razy podczas seansu, ale nie doprowadziło mnie to do łez. Nie zmienia to jednak faktu, że film jest warty sprawdzenia. Zasłużone 8/10

płakałem przez pół filmu, Hilary naprawdę potrafi zagrać na emocjach widza.

Mnie również bardzo poruszył, połowę filmu przepłakałam..
Bardzo dobra gra aktorka, ścieżka dźwiękowa rewelacyjna, widoki piękne i film z przesłaniem, dający do myślenia...