Osobiście jestem rozczarowana filmem, jak dla mnie bez polotu, nieco przewidywalny, ciekawa koncepcja przenikania się świata marzeń z rzeczywistością, w mojej opinii jednak nie wprowadza innowacji.
Zgadzam się. Pamiętam jak obejrzałam pierwszy raz i... i nic. Wynudziłam się. A wszyscy byli zachwyceni. Ostatnio to gdzieś puścili w tv - myślałam, że może za drugim razem dostrzegę w filmie coś więcej ale znowu rozczarowanie. Myślałam, ze zaserwują nam prawdziwą eksplozję wyobraźni, coś naprawdę magicznego, a dostaliśmy... trudno powiedzieć co.