Bardzo dobry film, trafnie według mnie pokazuje życie J.M Barriego, ponieważ nie ogranicza się jedynie do suchych faktów, a posuwa się nie co dalej wkraczając w krąg wyobraźni autora kultowej wręcz sztuki. Świetna muzyka, dzięki której możemy łatwo wślizgnąć się w tą magiczną, filmową rzeczywistość. Ukłony dla naszego polskiego kompozytora, bo dzięki niemu możemy poczuć atmosferę filmu. Ukłony również w stronę Johnnego Deppa, który trafnie zagrał kontrowersyjną postać dorosłego człowieka, który tak naprawde nie jest dorosły, albo po prostu dorosnąć nie chce. Pod koniec filmu ogarnia nas wzruszenie, które pozostaje jeszcze długo po obejrzeniu filmu.