PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34199}

Marzyciele

The Dreamers
7,2 65 247
ocen
7,2 10 1 65247
6,5 16
ocen krytyków
Marzyciele
powrót do forum filmu Marzyciele

czuje niesmak

ocenił(a) film na 3

Totalnie wulgarny i ordynarny obraz jak na kino na tym poziomie.Jestem totalnie zawiedziona Ewą Green,którą do tej pory uwielbiałam rzec można.
Słabo zaczynać karierę golizną,naprawdę słabo.

ocenił(a) film na 7
kassis

No.. Dla ciebie to chyba każdy film który zahacza o gatunek 'erotyczny' jest zły...

ocenił(a) film na 7
kassis

Czytam powyzsze wypowiedzi i nadziwic sie nie moge.
Naprawde pozdrawiam wszystkich, ktorzy maja takie klapki na oczach, ze ograniczaja sie do jednej sceny (w filmie trwajacym prawie dwie godziny), cytujac 'kopulacji' w kuchni, ktora jesli chodzi o gre aktorska byla naprawde dobra i nie bez znaczenia. Mam nadzieje, ze przy kolejnych filmach tego typu skupicie sie na faktycznej treści, nie na dość barwnym tle.
Otwartych umyslow zycze.

ocenił(a) film na 7
kassis

Niby rozbudowane zdania, jakiś sens w nich zawarty, nawet coś na wzór argumentacji. Ale nadziwić się nie mogę na tak straszną krótkowzroczność, jednobiegunowość oceny. W efekcie sprowadzania całego obrazu do skrajnie niskich ciągot reżysera. Czy całkiem mylnych? to w chwili obecnej mam zbyt mało informacji aby tak orzec. Natomiast ja w filmie (wcale nie wybitnym, można powiedzieć, że dobrym, choć na pewno nie w pełni wykorzystującym potencjał historii) dojrzałem wiele innych rzeczy oprócz "sików", "rżnięcia" i "zboczenia reżysera".

Dlaczego nikt nie pisze o totalnym nieprzystosowaniu rodzeństwa do życia, do funkcjonowania w społeczeństwie, w rodzinie?...

Przecież to jest dość ciekawy problem. Jedno w drugie do granic zapatrzone, uzależnione jedno od drugiego. Mimo pewnej inteligencji, to jednak w sytuacjach kryzysowych zachowujące się zupełnie irracjonalnie i niedojrzale. Trochę jak dzikie zwierzęta, które w chwili próby przekonane są , że mogą liczyć tylko na siebie. Ślepo garnące się do siebie. Mimo wszystko paniczne zamknięcie się w sobie rodzeństwa. Chociaż oboje mają predyspozycje do bycia liderami to jednak okazuje się to być tylko zakładaną maską, prawda wydaje się być strasznie złożona (niestety bardzo "ekonomicznie" przedstawiona przez reżysera).

Poza tym jest ślepy bunt młodości, fascynacja kinem. Młodość z gorącymi głowami. Miłość, ta zrozumiała i ta niezrozumiała...

A i jeszcze ocena...1? To po co w ogóle cokolwiek pisać, po co się uczyć pisać, wyrażania własnego zdania?

ocenił(a) film na 8
Sighma

"Piękny" nie oznacza że sam seks w sobie był wspaniały i każdy py taki chciał. Popieram stwierdzenie że ta scena była piękna, ale dla mnie było to dlatego że była tak boleśnie realistyczna. Jak dla mnie ten film nie ma idealizować nastolatków i ich ideologii i zachowań, tylko wręcz przeciwnie, pokazać ich własne zagubienie w tym w co wierzą, i gigantyczną dziurę pomiędzy tym czym są a tym czym chcą być. Patrząc na to w ten sposób, seks w kuchni był piękny, bo został bardzo dobrze zagrany, widać w nim mnósto emocji, i możemy być świadkami tego buntu i zagubienia.

ocenił(a) film na 9
RovanEth

Jak pięknie ujęte.

ocenił(a) film na 4
zagrywkaa

W sumie się zgadzam, bo mnie osobiście takie filmy już nudzą. Ile można tego p***** oglądać. Buntownicy i wolność seksualna, wiele już widziałem filmidłów w tym stylu.

zagrywkaa

jestem TO-TAL-NIE zawiedziona twoim ubogim słownictwem. O pruderii nie wspominając.

ocenił(a) film na 3
grungowiec

Ach! Sprawdziłam słowo PRU-DE-RIA i o tyle wzbogaciłam swoje ubogie słownictwo.

ocenił(a) film na 6
zagrywkaa

Przecież ona(Green)dalej jedzie na tej goliźnie,zapewne jest utożsamiana z tą kontrowersyjną rolą z początków swojej kariery,mozna powiedzieć,że pomału przejmuję schedę femme fatale po Sharon Stone no i robi to nad podziw dobrze!Nie wiem skąd te Twoje uprzedzenia wzgledem tej roli,zapewne reżyserowi chodziło o maksymalny realizm(a nie wyzwolony sex,który byłby maksymalnie zakamuflowany w Twoim zapewne oczekiwaniu) oczywiście dopuszczalny w granicach,może i ta granica była lekko przekroczona.Takie sceny zawsze często zniesmaczają zazwyczaj jak juz to tylko płeć żeńską bo dla mężczyzn to jeszcze może być dodatkowy plus :P
Tak czy siak mimo,że Green tyle miała scen rozbieranych to mimo wszystko zagrała nie tylko "dupą"ale i swoja wrażliwością i wszystkimi innymi atrybutami za,które tak cenimy aktorów tak więc po co z Twojej strony te wielkie oburzenie,trochę luzu,trochę dystansu.

ocenił(a) film na 3
aronn

jestem na nie

ocenił(a) film na 8
zagrywkaa

nie zgadzam się ze wcześniej komentującymi, że ten "piękny" seks był tu prawdziwy i przede wszystkim czy był piękny. ale też nie rozumiem Twojego odrzucenia względem tego filmu przez wulgaryzm niektórych scen. a już idiotyzmem jest zarzucanie greenowej zaczynania kariery od golizny jako coś pejoratywnego. greenowa zagrała baaaardzo przyzwoicie jak na początek kariery, piękny seks nie byłby ani trochę prawdziwy, ten tutaj na szczęście nie był piękny, ani specjalnie podniecający, był co najwyżej interesujący, ciekawy, ale w granicach rozsądku. co do wulgaryzmu, wg mnie nie jest to ani trochę wartość ujemna tego filmu. to ściśle się wiąże z tematyką rewolucji, buntu i szeroko pojętego dekadentyzmu w wielu kwstiach bohaterów, a czymże byłyby wszystkie powyższe rzeczy bez nutki wulgaryzmu i obrazoburczości. niczym!

ocenił(a) film na 6
Genesiricos

I tak jej nie przekonamy tej purytanki ;D

Genesiricos

Uważam niektóre sceny za dość wulgarne, niektóre wręcz obrzydliwe. Ich relacja była chora. Nie zmienia to faktu, że doceniam sam film, grę aktorską, która była rewelacyjna i muzykę w tym filmie. To, że nie podoba mi się postępowanie bohaterów nie znaczy, że mam oceniać film na 1. Ma w sobie "to coś", jest interesujący, ciekawy.
Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 6
shanti1993

wulgarne to by były wtedy jakby uprawiali sex analny :D

aronn

Nie wiedziałam, że jest takie wyróżnienie xD Jeśli chodzi o rzeczy wulgarne w tym filmie, to chyba jednak nie mam na myśli samych scen seksu. Do nich się nie czepiam. :)

zagrywkaa

Nie wiem właściwie czy piszesz to ironicznie,czy poważnie,
Ciekawe ile masz lat,
Coraz częściej czytam wpisy o moich ulubionych filmach
w podobnym stylu,a że wulgarny,a że płytki
Zagrywkaa obejrzyj więcej filmów dobrych reżyserów,może wyrobisz sobie dobry gust.
A tak ogólnie,to z przykrością stwierdzam,że poziom wpisów na filmwebie z roku na rok jest
coraz gorszy,
oczywiście każdy może się wypowiadać,ale proszę na jakimś poziomie.
Kochane przez Polaków hejty musiały i tu trafić.
Szkoda,że spora część młodych wielbicieli kina ma marny gust.
Oglądajcie jak najwięcej różnych filmów,starych i nowych,słabych i dobrych,w końcu
zrozumiecie bardziej X muzę :-)

ocenił(a) film na 3
Torrance

Mam prawie 36 lat i w pełni świadomie piszę, że film mi się nie podoba. Jest to kwestia gustu, ale o tym się nie dyskutuje. Lecz widzę że twój poziom na to pozwala, więcej! nawet perfidnie narzucasz swoje zdanie.

ocenił(a) film na 6
zagrywkaa

Eee trochę sexu i już zbulwersowana :P

zagrywkaa

Gust,gustem,każdy ma swój :)
Ale pisanie ,że Eva golizną zaczyna karierę i jej oczernianie to już inna sprawa.
Ładna kobieta,i do tego utalentowana nie musi się wstydzić swego ciała,to aktorka
i sceny rozbierane w dobrym filmie nie powinny być problemem.
Może tak samo powiesz o Monice Bellucci,ona też ma sporo rozbieranych scen ;)
pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
Torrance

Co do filmu to się nie będę wypowiadać, bo każdy ma inne zdanie, mam natomiast pytanie do autorki tego całego poruszenia. Jaki jest wg Ciebie najlepszy wiek aby ukazywać goliznę w filmach? Pozderki.

ocenił(a) film na 1
zagrywkaa

Nie polecam, film dla zdegenerowanej młodzierzy pseudointeletualnej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones