Jak można było tak daleko odejść od oryginalnego komiksu i z brutalnej, bardzo krwawej czarnej komedii fantasy zrobić głupawe, prawie familijne, kino?
Nie wiem dlaczego, ale wyszło świetnie. Jim Carrey znakomity, a efekty specjalne jak na tamte czasy rewelacja!
To może jutro albo pojutrze zrozumiesz:)