teraz obejrzalem "Matka Joanna od Aniołów" - skojarzenia:
film propagandowy majacy na celu zdeprecjonowanie polityczne
kosiola w Polsce w tamtych czasach.
"Matka Joanna od Aniołów" czy Quo vadis(2001)
lub inne gnioty kawalerowicza zostana zapomniane bo sa nudne i nachalne.
Sam jesteś nudny -.-"
niech zgadnę... kolejny niewyżyty gimnazjalista (sama nim z resztą jestem z tym że pomijając określenie "niewyżyta").
Ten film wcale nie "deprecjonuje kościoła"! Wręcz przeciwnie- pokazuje różne psychologiczne aspekty głębokiej wiary, czyli dążenie do ideału, które czasami staje się przesadne i doprowadza do tragedii. Film naprawdę piękny, prawdziwe ARCYDZIEŁO.
Pisząc o tym, że w tym okresie powstawały w Polsce filmy propagandowe pokazujesz, że nie masz pojęcia o czym piszesz.