jak dla mnie w tym filmie(jak i całej trylogii) najlepszy był agent Smith i jego teksty-najlepszy:
-O boże!
-Mów mi Smith.
Ja tam wole Neo :P Ale pod względem gry aktorskiej Hugo w 2 i 3 zagrał najlepiej !!!
popieram, popieram i jeszcze raz popieram. W końcu nie ma to jak czarny charrrakter... :)))
"-Me, me, me...
-Me too."
To nawet dobra odpowiedź na pytanie "Kto uważa tak samo" :)