fabula lezy, postawiono na efekty specjalne to wyszlo niezle ale film kompletnie sie nie trzyma kupy, fatalni aktorzy po prostu tragedia, zmarnowalem ponad dwie godziny zycia
ok chyba sie jednak pomylilem chociaz wypisujesz tu bzdetty dokladnie takie jak ogladacze polskich telenowel , a w sumie to jestes wyjatkowym pajacem zeby nie powiedziec idiotą...
Pierwszą część obejrzałem ledwo, ledwo tylko czekałem aż się to badziewie skończy . Za następne się nie zabierałem .
Oczywiście, bo science-fiction za wyjątkiem Gwiezdnych wojen, oraz filmów zekranizowanych na podstawie różnych komiksów to nie są filmy tylko żenada jakich mało. Natomiast fantasy to takie bzdury, że bajki dla dzieci mają lepszą fabułę . Wszystkich twórców fantasy powinni podstawić pod ścianą i każdemu kulka w łeb .
Po to stworzono te gatunki, żeby uciec od rzeczywistości. Jeśli tego nie rozumiesz nie powinieneś nawet myśleć o wgłębianiu się w takie światy. Więc radzę nie oglądać filmów sci-fi i fantasy tylko dlatego, że ludzie się nimi zachwycają.
Fantasy to żadnego filmu nie byłbym w stanie obejrzeć bo to nie są filmy . Władce pierścieni wytrzymałem chyba z 15 minut niecałe .
Jakiej konwencji. Co jest do rozumienia w filmie w ktorym tylko sie nawalają i są tylko efekty specjalne ?
To nie jest film o nawalaniu się. W każdym razie akcja i dynamiczne sceny są w filmie w pełni uargumentowane. A efekty to tylko subtelny dodatek, żeby film był miły dla oka + do pokazania zwykle niemożliwych rzeczy. To film o... a zresztą zacytuję ci opis:
"Neo (Keanu Reeves) jest genialnym hakerem. Pewnego dnia nawiązuje z nim kontakt tajemniczy Morfeusz (Laurence Fishburne) - człowiek, który obiecuje przekazać mu wiedzę o rzeczywistości, w jakiej żyje. Prawdę o dwóch światach: prawdziwym i wygenerowanym, który ma tylko udawać rzeczywistość. Neo przystaje do grupy Morfeusza i zaczyna dostrzegać, że świat, w którym egzystował to fikcja, a jego życiem cały czas ktoś kierował. Kolejne stopnie wtajemniczenia stawiają przed Neo nowe pytania. Czym jest Matrix i komu służy? I jaką rolę w planie Morfeusza ma do spełnienia on sam?"
Jeśli zapamiętałeś tam tylko akcję to współczuję. Aha jeszcze jedna rzecz, której nie za bardzo jestem w stanie pojąć: Po co obejrzałeś Matrixa? Przecież to nierealny film, co raczej było wiadome od dawna. Chciałeś się ogłupiać takimi filmami? Traciłeś tylko czas.
Obejrzałem tylko z tego względu żeby zobaczyć czym się tak wielu ludzi zachwyca, i straciłem tylko czas .
Próbowałem obejrzeć wszystkie te klasyki science- fiction i żadnego nie dałem rady obejrzeć nawet do połowy .
Ponadto filmy akcji przyjęły konwencję, że jest w nich akcja. Więc to naturalne. Nie rozumiem czepialstwa.
Naprawdę nie widzisz, że smalczyk nie jest normalnym użytkownikiem, tylko zwykłą miernotą, która pisze głupoty aby zwrócić na siebie uwagę?
Spójrz na inne jego wpisy. Ten chłopiec (bo raczej nie mężczyzna; zdjęcie w awatarze to najpewniej zmyłka) tworzy celowo prowokacyjne tematy. Czym film bardziej znany, klasyczny, popularny tym większe prawdopodobieństwo pojawienia się na jego forum smalczyka.
Jak na człowieka z wiekiem powyżej 30 wciąż nie wiesz co to metafora. Współczuję.
"A ty napisałeś tylko i wyłącznie głupoty" - może to jakoś sensownie uargumentujesz, co panie trollu? Czy może mam cię zgłosić za niezgodność z regulaminem?
PS nie przyjmuję argumentów typu "bo tak" albo "bo ja tak sądzę i jest to prawda absolutna" bo wtedy wartość twojej wypowiedzi będzie się równała z zawartością śmietnika.
Po prostu napisałeś nieprawdę na temat Matrixa. " To nie jest film o nawalaniu się. W każdym razie akcja i dynamiczne sceny są w filmie w pełni uargumentowane " takiej bzdury to jeszcze nie czytałem . Choćbyś nie wiem co napisał to nie zmienisz faktu, że Matrix to jedynie nawalanka z efektami specjalnymi . Po prostu film bez fabuły i żadnego sensu . Taka jest prawda i nic tego nie zmieni .
Film bez fabuły? To już szczyt trollingu. Mam ci tłumaczyć każdą scenę akcji i dlaczego ona się dzieje? Naprawdę jesteś aż tak głupi że nie rozumiesz takich prostych zabiegów czy może mnie uważasz za naiwnego i głupiego, że się kłócę z trollem?
Brak fabuły? To na jakiej podstawie napisany został opis do filmu? Bin Laden go sobie wymyślił?
Kolejna rzecz - w ogóle niczego nie u argumentowałeś, NICZEGO. twoja wypowiedź równa się ze stwierdzeniem "bo ja tak sądzę i jest to prawda absolutna". Teza nie poparta argumentami jest nic nie warta. Gdybyś pisał rozprawkę i napisał, że film nie ma fabuły - jak do cholery film może nie mieć fabuły i jeszcze zgarnąć tyle kasy, oscary i rzesze fanów?! Ty się zastanów co ty do mnie mówisz, jakieś fakty wyssane z palca.
Matrix ma tak cienką fabułę, że tak jakby jej w ogóle nie było . Scen akcji nie ma co tłumaczyć, bo są one pozbawione sensu. To jest film bez ładu i składu, o nic w nim nie chodzi . Ja jak to coś oglądałem, w ogóle nie wiedziałem o co chodzi w tym filmie . Po za tym każdy film nawet z bezsensowną fabuła musi posiadać opis . Co do oscarów to są bezsensowne nagrody przyznawane przez matołów. A , ze to coś ma tak dużo fanów, to tego nigdy nie zrozumiem .
Widać mało rzeczy rozumiesz. Widać, że Matrix jest dla ciebie zbyt skomplikowany albo po prostu oglądałeś go a telewizor był w innym pokoju. Aż dziw, że nie zrozumiałeś tak prostego filmu a zrozumiałeś sens "Klątwy" i "Obecności" A CO DOPIERO "Skazanych na Shawshank".
PS jeśli tak dużo rzeczy jest bez sensu, to po co w ogóle się tu produkujesz? Może idź popełnij samobójstwo czy coś. Od razu widać, że to nie świat dla ciebie.
Oceniłeś Skazanych na Shawshank na 10, a czuję się jakbym gadał z szarym zjadaczem popcornu nie mającym pojęcia o kinie.
Wierzyć mi się nie chce, że taki reżyser, który nakręcił wyśmienitego Gladiatora lub Hannibala stowrzył takie badziewia jak Obcy czy Łowca Androidów chyba był nie w pełni władz umysłowych .
Tak " Skazani na Shawshank" to "słaby film, a GNIOT Matrix jest dobry. Masz racje.
Żebyś ty wiedział ile Avatar powielał schematów i jakim jest gniotem w oczach prawdziwych kinomanów...
Już jednemu użytkownikowi robiłem skan dowodu osobistego, książeczki wojskowej i karty miejskiej, bo też twierdził, że wkleiłem jakieś zdjęcie z netu . chłopcem przestałem być już dawno, 30 lat skończyłem , więc przestań pisać głupoty . I nie tworzę prowokacyjnych tematów, tylko zawsze piszę to co myślę .
Niestety ten temat w którym robiłem te skany został zablokowany , ale jak tak bardzo ci zależy to jutro mogę zrobić go ponownie .
Za dużo jest fanów tego syfu. Nie mam już siły z każdym jedym z nich się wykłócać, bo oni są jak jakaś sekta .
Wcale nie. Opierają się na prawdzie. Nikt nie zaprzeczy, że MAtrix to bezsensowna nawalanka z efektami specjalnymi. Tylko, że fani Matrixa są tak ślepo w niego wpatrzeni , że nie dostrzegają tego oczywistego faktu .
Prawda absolutna to pojęcie względne. Głównie dzięki temu, że istnieje subiektywizm. Dzięki subiektywizmowi jesteśmy wolni i nie cierpimy na syndrom grupowego myślenia.
To ile masz lat nie ma żadnego znaczenia. Dorosłym nie jest się tylko z wyglądu ale też trzeba być mentalnie. Widzę, że tego ci jednak brakuje, panie kolego.
Reczywistość w tym przypadku jest taka, że Pan smalczyk130 nie udaje głupka, tylko taki jest, pomimo, że trudno uwierzyć, ze ktoś może wypowiadać się tak jak on na poważnie.