film wbrew wpisom na dole nie ma w sobie "oszczędnej treści" po 15 minutowej ciszy, jest całkiem sporo dialogów.
myslałem, ze będzie przedstawiona historia samotnego, zamknietego w sobie płatnego zabójcy, który znajduje swojego następce.
a dostałem... no własnie nie wiem ja kto nazwac, raczej lipe, w filmie jest sporo idiotycznych sytuacji, przykladowo jedzie sobie samochod, uderza w inny samochod i bum, albo drugie zabójstwo w filmie, nie bede rozpisywał bardziej sie bo nie che spojlerować, no ale strasznie idiotyczna scenka.
w ogóle nasz główny bohater jest zdeczka ograniczony, zbyt łatwo dał sie podjeść
tak, ty wiesz lepiej ode mnie kogo mam zdjęcie... popukaj sie w banie, lubię Petersena, nie zaprzeczam, ale to nie jest on w avatarze
a jak dalej sie upierasz ,ze to on, to znajdź mi strone w necie z tym zdjeciem gdzie będzie napisane, ze to Petersen i wklej tu link