PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7656}
7,6 196 320
ocen
7,6 10 1 196320
8,0 35
ocen krytyków
Memento
powrót do forum filmu Memento

Kilka pytań ;)

użytkownik usunięty

Niedawno obejrzałem ten film, jest całkiem dobry (ale gorszy od Incepcji i prestiżu).
Zastanawia mnie kilka kwestii:
przede wszystkim: skoro główny bohater od uderzenia włamywacza tracił pamięć (i nie wiedział wtedy że ma taką przypadłość) to skąd przez cały film wiedział że musi sprawdzać "karteczki"? Przy prawie każdym spotkaniu mówił że ma taką chorobę. Skąd on to wiedział? Skąd też wiedział że każdej nowo poznanej osobie trzeba zrobić zdjęcie? Podejrzewam że nie nosił przed wypadkiem takiego aparatu zawsze przy sobie.
Po drugie: czy ten Teddy faktycznie był gliną i pomagał Lenny'emu? A Natalie go bezczelnie wrabiała?

Z tego co oglądałem to wg. mnie nie byłoby to możliwe żeby pamiętał o tych rzeczach.
Jakby naprawdę ktoś by miał taką chorobę jak Leonard, to do końca życia siedziałby w zakładzie dla obłąkanych. A jakby próbował zrozumieć sytuacje w około, będąc w takiej chorobie, to tylko by mu się mózg ugotował.

ocenił(a) film na 4
Narouto1324

skąd on pamięta ze nic nie pamięta ? przeciez jego przypadłosc zdarzyla sie juz po jego wypadku wiec nie powinien niczego pamietac w tym rowniez tego ze cierpi na taka przypadlosc (co powtarza kazdemu spotkanemu).. gdyby zachowac realia medyczne to leonard nie pamietalby ze jest na cos wogole chory, zachowywal by sie jak dziecko we mgle i wogole pewnie bylby w szpitalu pod ciagla opieka bo tacy ludzie nie moga samodzielnie funkcjonowac zupelnie jak starzy ludzie z alzheimerem.... siedzialby w fotelu i ogladal reklamy z glupim wyrazem twarzy...i nie wygladaloby to tak filmowo jak przedstawia to nolan, nawet jakby mial wszyste w ubranie adres czy cos, to i tak nie pamietal by i nie mial by takiego nawyku zeby za kazdym razem to sprawdzic jak tatuaze, ktore zeby zobaczyc to trzeba sie rozebrac..co 5 minut by sie rozbieral na ulicy i latal z gola pupa? od razu by go zawiezli do szpitala...a notesy, zdjecia itp zreszta pewnie od razu by zgubił, dlatego tacy ludzie mają powszywane adresy gdzies w ubrania bo wszystko by pogubili, zapomnieli, usiedli gdzies na ławce polozyli obok a pozniej zapomnieli zabrac...tak bylo by z aparatem, zdjeciami itp....glowny bohater naprawde bylby jak male dziecko we mgle błąkając sie godzinami po miescie... ale to nie nadawalo by sie na film sensacyjny.

ocenił(a) film na 10

??? Moim zdaniem przed akcją filmu pisał sobie na kartkach co ma robić, czyli robić zdjęcia, bo jak sam mówił wypracował sobie systm dzięki metodzie powtarzania i nawyku. Teddy moim zdaniem nie był gliną, nie pokazał odznaki (albo nie pamiętam tego), a Natalie była wredną suką.

ocenił(a) film na 8
AdWienc

1) A nie uważacie, że może był w szpitalu? I może w szpitalu powiedzieli mu, że ma ten uraz? A nawet jeśli tak nie było, to pewnie po jakimś czasie zorientowałby się, że coś jest z nim nie tak, skoro dni mijają, a on stoi w miejscu.
2) Jeśli chodzi o Teddy'ego: Leonard wiedział, że za chwilę nie będzie nic pamiętał, więc napisał notkę do siebie sugerującą, że zabójcą jest Teddy. Nie dowiadujemy się bezpośrednio, że tak było. Prawdopodobnie nie. Natalie z kolei udawała przyjaciela. Generalnie chodziło o to, że nie można ufać swoim osądom.

ocenił(a) film na 7
AdWienc

Teddy w jednej z ostatnich scen (po zabiciu i zniesieniu faceta Natalie) wchodzi do budynku, mówi Leonardowi, że jest gliną i na sekundę pokazuje do góry odznakę.

ocenił(a) film na 10
master6x6

No to zapomniałem :)

po 1 Teddy był policjantem, jak wcześniej wspomniał już master6x6 pokazał Leonardowi swoją odznakę i wytłumaczył co i jak, jednak Leonard celowo wiedząc że zapomni o całej sytuacji napisał, że Teddy go oszukuje i sam 'wykreował go' na potencjalnego mordercę jego żony.
Tak więc Teddy był pozytywną postacią, policjantem zajmującym się jego sprawą i chcącym mu pomóc
po 2 co do Natalie to była zwykłą naciągaczką, wykorzystała Leonarda do własnych celów, jej motywem do działania mogło być to że Leonard zabił jej faceta
po 3 co do tych karteczek, zdjęć i opowieści o chorobie.. duża cześć filmu obejmuje monolog głównego bohatera, wtedy przybliża on widzowi objawy swojej choroby i wspomina iż jego 'działania' co do normalnego funkcjonowania wykonuje podświadomie dzięki wypracowanej metodzie ciągłego powtarzania tych samych czynności

iza_178

Teddy nie zachowywał się jak policjant!

MaciejBorek2006

to zależy co masz na myśli mówiąc 'zachowywać się jak policjant'
trudność w ocenie Teddy'iego polega na tym, że film jest zbudowany w ten, a nie inny sposób i oglądamy go od tyłu.. jest to bardzo ciekawy zabieg ze strony scenarzystów, który nie od razu daje widzowi pełny obraz głównego bohatera i pobocznych postaci.. Oglądając film od razu wyciągasz wnioski: Lenny jest dobrym, kochającym mężem, który zapadł na rzadką i tragicznie 'trudną' chorobę, cierpi po stracie ukochanej i pragnie zemsty.. aa reszta?- Natalie- kobieta bez skrupułów wykorzystująca chorobę nieznajomego i Teddy wkurzający śmieszny gostek, który pojawia się co jakiś czas i każdy jest pewny że to właśnie on jest mordercą xD
I właśnie w tym momencie scenarzyści są z siebie bardzo dumni - bo wszystko poplątaliśmy.. Dopiero po obejrzeniu filmu do końca.. i pewnie chwilowej analizie (ja tak miałam xD) dochodzimy do prawdy.. Leonard nie jest takim nieskazitelnym bohaterem, a z pełną premedytacją w pewnym sensie wykorzystując 'samego siebie' dobiera sobie kolejne ofiary..
u Natalie- wcześniej uważaną za s*kę, dostrzegamy motywy -> w końcu Lenny zabił jej faceta!
No i Teddy- chyba najbardziej dynamiczna postać.. okazuje się dobrym gliną, który kilka (bodajże) lat wcześniej pomógł Leonardowi, teraz robi za jego niańkę.. niestety marnie kończy
co do 'zachowania jak policjant' - Teddy pokazuje swoją odznakę i mówi, że jest policjantem.
Gdbyśmy obejrzeli ten film od końca do początku to w pierwszej scenie zobaczyłbyś odznakę Teddy'iego.

Nic nie jest jakim się wydaje.. :) ale przez to film na pewno staje się bardzo ciekawy :)

ocenił(a) film na 10

Moim zdaniem jest jeszcze nieco inaczej. W niemal ostatniej scenie filmu Teddy wyraźnie mówi "widzę, że pamiętasz tylko to co chcesz pamiętać" (czy coś w tym stylu, potraktujcie to jako parafrazę, nie jako cytat). I właśnie dlatego uważam, że przypadłość Lenny'ego nie była, hmmm jakby to ująć, nie była "doskonała", to znaczy, że coś tam zawsze zapamiętywał, lecz bardzo mało i mógł odnosić wrażenie, że to nie wspomnienia jego własnego życia, lecz np czyjaś opowieść czy sen. Jednak zaczął wierzyć w wydarzenia, które sam sobie wmówił, chcąc zapomnieć o tym, że przyczynił się do samobójstwa własnej żony. Przeinaczał przeszłość (co przychodziło mu łatwo gdyż pamiętał ją mgliście) by nie zadręczać się poczuciem winy. Oczywiście mogę nie mieć racji, przedstawiam jedynie mój punkt widzenia, moją interpretację.

Co to Teddy`ego i Natalie to zgadzam się po całości z iza_178.

ansh

bardzo ciekawy punkt widzenia.. nie patrzyłam na to z tej strony..
racja co do tego tekstu 'pamiętasz tylko to co chcesz pamiętać'- Teddy właśnie tak powiedział, ja jednak potraktowałam to jako 'zapisujesz to co chcesz zapamiętać..' jak dla mnie Leonard z pełną premedytacją wykorzystuje swoją chorobę do kolejnych morderstw, czego później sam nie jest świadomy.
lecz Bardzo zainteresowało mnie Twoje spostrzeżenie xD muszę to teraz przemyśleć :))

a jeszcze co do: 'Jednak zaczął wierzyć w wydarzenia, które sam sobie wmówił, chcąc zapomnieć o tym, że przyczynił się do samobójstwa własnej żony.'
sugerujesz, że Lenny przyczynił się do jej śmierci??
Myślałam, że jej śmierć była przypadkowa.. właśnie w ostatniej scenie Teddy powiedział coś w stylu (..) jej śmierć to był przypadek, jacyś dwaj początkujący bandyci włamali się do waszego domu, żeby coś ukraść <-- ofc to bardzo ogólna parafraza..

Chyba, że po prostu przeoczyłam moment kiedy było mówione coś więcej o śmierci jego żony?? ^^

iza_178

Moi drodzy widzę, że poważnie podchodzicie do tematu, więc się troszkę "uzewnętrznię" chociaż pisać za dużo nie lubię, to spróbuje poukładać kilka faktów:
1.Co do przypadkowości zabójstwa to bym się zastanawiam i raczej oceniam ją 50%/50% (albo jakoś tak), że była przypadkowa lub że Lenny przyczynił się do jej śmierci. Ale Nolan chyba zrobił to świadomie, aby nie było jasne do końca, więc nie ma czego dyskutować.
2. Co do Teddy'iego to od początku czułem, że to nie on jest zabójcą (Czemu zabójca ciągle się pląta wokół Leonarda skoro może go zabić i było by po problemie?), ale żeby był policjantem, to jakoś mi to nie pasuje. Przecież Lenny mierzył do niego pistoletem a Teddy nic. Nie chcę nazywać go "sierotką", ale policjant jakoś inaczej by reagował i był się lepiej bronił....
4. Napisałem skrótowo, że nie zachowywał się jak policjant, ponieważ dokładnie w filmie "Wyspa Tajemnic" Mark Ruffalo podobnie i od początku nie zachowywał się jako kumpel diCaprio i jako policjant i to było prawdziwe, ponieważ nim nie był. Podobnie tutaj gra aktora nie przypomina jego roli. Nie był mordercą i się nie zachowywał jako morderca. Nie był policjantem i według mnie się nie zachowywał jako policjant? Chyba, że reżyser świadomie tak zrobił!?!?! Ale wtedy cały film wydaje się nie logiczny...

ocenił(a) film na 10
iza_178

@iza_178
Teddy mówi do Leonarda "okłamujesz samego siebie, by czuć się szczęśliwym", a później dodaje, że jego żona przeżyła napad tych dwóch ćpunów, nie mogła się pogodzić z dolegliwością Lenny'ego, a także że miała cukrzyce. Łatwo z tego wywnioskować, że Leonard wyimaginował sobie opowieść o Sammym Jenkinsie i tak naprawdę wszystko co o nim mówił, było wydarzeniami z jego własnego życia. Zresztą Teddy w ostatniej scenie dość mocno to sugeruje. Mój pogląd na fabułę wygląda następująco: dwóch ćpunów napada na Leonarda i jego żone, jemu rozwalają łeb a ją gwałcą, ale przeżywa. Lenny traci pamięć krótkotrwałą, lecz jak już wspominałem pewne rzeczy zapamiętuje, choć pamięta ja bardzo mgliście i często nie interpretuje tych wspomnień jako wlasnych. Jego żona załamuje się dolegliwością męża, rosną rachunki za leczenie itp aż w końcu ona robi mu ostateczny "test" (przedawkowanie insuliny z nieświadomą pomocą Lenny'ego) co doprowadza ją do śmierci. Lenny, za przyczynienie się do samobójstwa małożonki, ląduje w szpitalu psychiatrycznym (jest scena gdy w takim szpitalu jest pokazany Sammy, a po przejściu pielęgniarki w jego miejscu przez ułamek sekundy widać Leonarda) z którego jednak ucieka by pomścić swoją żonę, która, jak sobie wmówił, została zamordowana przez napastników. Jeden z nich rzeczywiście został ujęty, a drugi nie, więc Teddy (który moim zdaniem faktycznie był policjantem przydzielonym do owej sprawy) uznaje, że Lenny zasługuje na pomszczenie tego co zrobiono jego ukochanej (choć pewnie z początku nie jest świadom tego, iż Leonard myśli że ów ćpun nie tylko zgwałcił jego żonę, ale i ją zabił). i chce mu pomóc. Co jest później to widać w filmie.

Huh, trochę się rozpisałem, ale cóż. Podkreślam, że to tylko i wyłącznie moje interpretacja i nikomu nie narzucam mojego zdania. chciałem tylko przedstawić mój tok rozumowania.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
ansh

Moim zdaniem Twoje rozumowanie jest jak najbardziej trafne, zgadzam się ze wszystkim, oprócz jednego. Co do ćpunów. Jednego z nich zabił Leonard ( co widać w jednej scenie, retrospekcji Leonarda i co później na końcu filmu mówi mu Teddy ), a drugi został złapany przez policję, o czym również dowiadujemy się od Teddiego.

Ansh, gratuluje interpretacji!!! :) Nie wiem jak reszta, ale myślę, że po mojej korekcie opis Ansh'a całkowicie oddaje fabułę filmu. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
FooFighter98

Tak, tak, oczywiście masz rację. W mojej wypowiedzi przed zdaniem "Co jest później to widać w filmie" powinno być jeszcze jedno o tym, że prawdziwego Johna G. już znaleźli i Lenny go zabił. Wypadło mi po prostu, dzięki za czujność @FooFighter98 :)

ansh

być może coś przeoczyłem ale zastanawia mnie jak Jimmy Grants na końcu filmu rozpoznał Lennego? Przecież chyba nigdy się nie poznali wcześniej twarzą w twarz?

ocenił(a) film na 7
parysg

Właśnie, skąd Jimmy znał Leonarda?

ocenił(a) film na 10
foreignmoods

Przecież jest powiedziane w filmie, w (jak zwykle) ostatniej scenie z Teddym. Gdy Lenny pyta go skąd Jimmy go znał, ten odpowiada mu, że z Discount Inn, bo tam Jimmy handlował dragami i znał się z recepcjonistą, który miał mu dawać znać gdy pojawi się ktoś nowy.

ocenił(a) film na 7
ansh

Aaa faktycznie, dzięki

ocenił(a) film na 8
ansh

choć może to zbyt daleko idąca interpretacja, to sądzę że Leonard nie mogąc się pogodzić ze zgwałceniem swojej żony symulował swoją przypadłość. Była to dla niego trauma, z którą nie potrafił się pogodzić. To był jego sposób na poradzenie sobie z problemem.

Pójdę jeszcze o krok dalej. Myślę, że przyczynił się do samobójstwa żony świadomie, z bezsilności, złości i agresji jaka w nim narastała, a ona sama go sprowokowała. Nie mogła znieść zachowania męża i załamała się psychicznie.

Dlaczego tak sądzę? W filmie wielokrotnie Leonard mówi, że Sammy fizycznie jest w stanie sobie wszystko przypomnieć, lecz psychicznie nie i stwierdza, że udaje. A Sammi w rzeczywistości jest nim samym. Zakładam, więc że Leonard sam wmówił sobie chorobę, w którą później zaczął wierzyć, bo tak było mu łatwiej przyjąć rzeczywistość.

Gdy policjant uświadamia mu prawdę, on decyduję się go zabić, chociaż dokładnie wie, że Teddy mówi prawdę. Ale ta prawda jest dla niego niewygodna.

Moim zdaniem w tym filmie nie ma pozytywnych postaci. Nawet w hotelu wrabiają go żeby płacił kilkakrotnie za nocleg. Natalie i Teddy chcą wykorzystać przypadłość Leonarda dla własnych celów. On sam z kolei ma namieszane w głowie po wydarzeniu, które złamało jego człowieczeństwo. Zabił trzy osoby, może więcej, dokładnie nie wiadomo jak długo gra w swoją grę - doskonałe zadatki na seryjnego mordercę. Nie wiadomo jaka była żona Leonarda, bo ją znamy tylko z jego wyidealizowanych wspomnień.

ocenił(a) film na 7
a_necia_

Ok, wszystko rozumiem, tylko co oznaczały te krótkie przebitki w dosłownie ostatnich minutach filmu, w których on leży bez koszuli, na piersi ma wytatuowane "I've done it" i jego żona obok? to mi do niczego nie pasuje...

ocenił(a) film na 7
kajol_d.

Też mnie to zastanowiło i to chyba jedyna rzecz która się nie zgadza:
O ile nie "wymyślił" sobie tego wspomnienia, to tatuaż "I've done it" zrobił sobie po zabiciu właściwego gwałciciela, ale to przy założeniu, że jego żona jeszcze wtedy żyła. Inna kwestia, że potem tatuażu już nie ma (tego nie było w filmie, ale powiedzmy, że usunął po śmierci żony, czyli świadomie wybrał drogę zabijania kolejnych J.G co wygląda dobrze, ale kłóci się z koncepcją utraty pamięci krótkotrwałej). I tutaj pojawia się problem: bo jeśli żona żyła, to chyba wiedział, że nie została zamordowana, a to miał wytatuowane. Dlatego jedyny sensowny wniosek, to że jest to kolejne "spreparowane" wspomnienie, a co bardziej prawdopodobne- niedociągnięcie reżyserów. Chyba, że ktoś ma logiczne wytłumaczenie.

ocenił(a) film na 8
ansh

To nie tylko twoja interpretacja, ale to właściwa treść tego filmu :]

ansh

Racja :D
Masz łeb :))

ocenił(a) film na 10

nie wiem, czy zostało to już powiedziane, bo nie chce mi się czytać wszystkich postów, jednak wydaje mi się, że wyjaśnienie jest bardzo proste - przecież bohater miał zanik pamięci KRÓTKOTRWAŁEJ, czyli nie pamiętał tego, co stało się przed chwilą, ale mógł pamiętać to, co działo się wiele lat temu.

użytkownik usunięty
beszamela

I ten zanik pamięci zaczął się równo z "zamachem" na niego.
Gość nie mógł wiedzieć że ma taki zanik, ponieważ diagnozy lekarzy prawdopodobnie nie pamiętał. Chodziło mi więc o to skąd wiedział że musi zerkać na karteczki.
Ale to już chyba tutaj zostało wyjaśnione

ocenił(a) film na 10

a, no to przepraszam, nie zrozumiałam dokładnie, o co jest pytanie. i cieszę się, że poprawne wytłumaczenie zostało już podane ;)

ocenił(a) film na 8

Jedna sprawa. Teddy nie byl postacia pozytywna. Wykorzystywal go do robienia pieniedzy.
Nawet jezeli byl glina, to mogl byc bylym glina, lub policjantem skorumpowanym, handlujacym
narkotykami. Wykorzystywal krucjate Lennego aby sie dorobic. Wiec byl nezla gnida.
Moglo byc nawet tak ze byl jednym z gwalcicieli zony i policjantem za jednym razem.

Zapominamy o 2 FAKTACH wytatuowanych na ramieniu:
1 Teddy byl bialy i 2 byl handlarzem narkotykow. Wiec rownie dobrze przez przypadek
Lenny mogl zabic tym razem prawdziwego gwalciciela.
Niewiadomo tez ilu za "porada" Teddiego zabito juz Johnow G.
Poniewaz po calej rozmowie po zabiciu Jimma. Siedza potem w barze i jedza a Teddy mowi,
nie martw sie znajdziemy go. Laska skolei byla osoba, ktora probowala go wykorzystac.
Jednak mamy klucz, poniewaz przy calej jej bezwzglednoci,
gdy Lenny mowi w knajpie podczas picie "piwa" swoje ostanie wspomnienie zony,
laska wymieka i zabiera mu to. Tak samo, po calym manipulowaniu nim, podaje mu prawdziwe dane
numeru rejestracyjnego. Mogla mu podac jakiekolwiek, a podala Teddiego.
Wedlug Teddiego, nie znali sie, niema tez napisane w papierach ze jst Teddy,
wiec teoretycznie pojdaje dokladnie to o co prosil Lenny, nie oczukuje go.
Wydaje mi sie ze film robi tak, ze na poczatku widzimy morderce
i zle traktowana laske. Potem Odwraca o 180 stopni to co wiemy o bohaterach,
a potem wraca z powrotem do pierwotnej wersji.

ocenił(a) film na 7

jestem własnie po seansie i po przeczytaniu wątku. Wydaje mi się, ze kazda interpretacja ma w sobie troche prawdy i do tego wlasnie zmierzal wlansie rezyser, czyli do ukazania tego, jak bezradni jestesmy my w ocenie sytuacji, mimo tego ze zapamietalismy wszytskie fakty z filmu i skontrastowanie tego z Lennym, ktory jest pozbawiaony pamieci krotkotrwalej. Chodzilo o ukazanie pulapki w jakiej znajduje sie czlowiek zwodzony falszywym otoczeniem oraz ulomnoscia wlasnej pamieci a takze nie zawsze poprawna interpretacja zdarzen.

ocenił(a) film na 9
susanna_t

Ja też jestem po seansie i szczerze mówiąc nie wiem dokładnie o co chodzi w tym filmie...Lenny był chory, czy dostał w głowę i w wyniku tego siadła mu pamięć?Ma tatuaże na ujęciach,gdzie przebywa z żoną-skąd?Ta jego żona zmarła w wyniku przedawkowania insuliny, czy ktoś ją zamordował?(Teddy wpiera Lenny'emu że jego żona była diabetyczką).Będę musiał obejrzeć jeszcze raz.

ocenił(a) film na 10
narayan1982

Świetna konwersacja, wysoki poziom. Mam pytanie, mianowicie; kim jest Dodd?

ocenił(a) film na 9

Też jestem świeżo po seansie. Ja poukładałem sobie to najpierw po postaciach występujących w filmie. Mamy wspomnienie Lennego jak doszło do zabójstwa swojej żony. Opowiada o tym Natalie. Więc jest postać kobiety leżącej w worku jak już leży obok niej. Przypomina bardzo aktorkę, która wcieliła się w postać Natalie. Dlaczego uważam, że aktorka, która pierwotnie była pokazana w tej roli nie była jego żoną ? Po końcowej scenie gdzie wspomina, leży z jakąś kobietą (wygląda jak jego żona z początku filmu), ma już na sobie te tatuaże I ve done it. Wynika z tego, że fabuła filmu toczy się już po dokonaniu zemsty. Zresztą ta kobieta mogła być kolejną damą do towarzystwa, która była pokazana w jednej ze scen. Za każdym razem kiedy zamawiał sobie prostytutkę kazał jej rozmieszczać różne rzeczy żony i potem je palił, aby zapomnieć. Dlatego był taki skłonny pomóc Natalie bez mrugnięcia okiem. Tyle o rolach kobiecych. Teddy był dla mnie skorumpowanym gliną (tak przyjmuję). Prawdziwa Natalie prosiła go o pomoc, lub dała mu cynk o swoim chłopaku dilerze Jimmy albo Dodd . Teddy chciał zgarnąć pieniądze i tym samym pomóc w pozbyciu się kłopotliwego chłopaka. Wykorzystali do tego naszego głównego bohatera. Udawana kłótnia Natalie z Lennym. Tłumaczy to skąd Natalie zdobyła kopie prawa jazdy Teddego i znała jego numer rejestracyjny samochodu. Chciała także pozbyć się niewygodnego świadka jakim był Teddy oraz zgarnąć dla siebie całą sumę. Teddy znał się z Lennym ponieważ zajmował się sprawą zamordowania jego żony. Być może po namierzeniu mordercy dał cynk Lenniemu. Ten dokonał zemsty, a po wszystkim Teddy zrobił mu zdjęcie. Zadowolonego jeszcze bez tatuażu I ve done it. Historia z Sammym oraz jego żoną mogła być prawdziwa. Natomiast Teddy sugeruje mu, że to jego życie. On pomógł w samobójstwie żony itd. Może wiedział do czego jest skłonny Lenny i chciał swoje życie uratować, kiedy Lenny pod koniec filmu zaczął myśleć, że Teddy zabił jego żonę. Trochę nad wyraz, ale kolejność tatuaży które się pokazują w filmie jest zastanawiająca. Jedna z teorii. :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones