jak się czegoś nie rozumie to wtedy to go nudzi

;)

Zgadzam się! Np. ty i Odyseja Kosmiczna :).

Aby do ciebie coś dotarło to zawsze trzeba się powtarzać?
Odyseja Kosmiczna jest prostym i łatwym w odbiorze filmem, tyle że z otwartym zakończeniem - 3 miny szumu na czarnym tle, 20 minut filmowania małp na pustyni i statków kosmicznych no i pod koniec idiotycznie wydłużona 10 minutowa sekwencja podróży z której nic nie wynika http://www.youtube.com/watch?v=ou6JNQwPWE0
- i jak mam to wszystko nazwać jak nie nudą?

Nie zrozumiałeś filmu. Zresztą "Memento" przez średnią reżyserię jest rzeczywiście nudnawe.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że nie zrozumiałem filmu? Memento jest tak specyficznie nakręcone, że dojrzały i wyrafinowany widz nie będzie się na nim nudzić.

Skoro Thriller nie trzyma w napięciu to nie jest wybitny.

to jest thriller tylko dramat z kryminalną fabułą w tle, który zaskakuje widza każdym kolejnym ujęciem natomiast finałowe sceny jak najbardziej trzymają w napięciu.

jak się czegoś nie rozumie to wtedy to go nudzi :)

O boże...
Odyseja Kosmiczna jest prostym i łatwym w odbiorze filmem, tyle że z otwartym zakończeniem - 3 miny szumu na czarnym tle, 20 minut filmowania małp na pustyni i statków kosmicznych no i pod koniec idiotycznie wydłużona 10 minutowa sekwencja podróży z której nic nie wynika http://www.youtube.com/watch?v=ou6JNQwPWE0
- i jak mam to wszystko nazwać jak nie nudą? :)

Nazywaj jak chcesz, ale skoro cię nudził to nie zrozumiałeś po prostu.

taa, ty najlepiej wiesz co zrozumiałem a co nie...

PS. Jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to lepiej tego nie pisz, bo szkoda mi komentarzy (limit) na tak bezpłodną dyskusję z tobą

W "Memento" też wiele do zrozumienia nie ma, a wmawiasz założycielowi tematu że nie zrozumiał. Bez poprzestawianej chronologii to byłby kryminał max na 5/10.

mam prawo tak twierdzić, zwłaszcza po poziomie jej jakżeż ''merytorycznego'' tematu który założyła.

''Bez poprzestawianej chronologii to byłby kryminał max na 5/10.''
- filmy ocenia takie jakie są a nie jakie byłby po ich przemontowaniu, choć 5 to zdecydowanie dla filmu z tak oryginalnym motywem wyjściowym jakim jest śledztwo prowadzone przez faceta chorującego na amnezje wsteczną.

Rozumiem że jak zrobią film ze śledztwem prowadzonym przez downa, ale z oklepaną fabułą to dasz 9/10?

''down'' - nikogo takiego w tym filmie nie zauważyłem
''z oklepaną fabułą'' - n/c

PS. Jak masz dalej pisać takie bzdury to lepiej abyś sobie darował

Napisałem "jak zrobią".

i?

Ale odyseja jest o czymś, chce co coś wyjaśnić, przybliżyć, to trzeba przyznać

Nie mówię że nie, Odyseja z pewnością jest filmem wybitnym i nowatorskim ale fakt faktem jest taki że najzwyczajniej przysypiałem na tym filmie, głównie ze względy na występujące tam dłużyzny o których wyżej wspominałem.

Ale te dłużyzny mają właśnie coś przedstawić. Gdyby było tak jak mówisz, to nikomu by się film nie podobał, a ma ogromne rzesze fanów, jak to wytłumaczysz? Po prostu film trafił w ich gusta i zainteresowania.

Każdy pisze to samo, ''te dłużny mają właśnie coś przedstawić'' - tylko nikt nie wie co... Ty za pewne też. Ale każdy boi się odważyć i powiedzieć że to jest nic innego jak głupota reżysera, bo przecież Kubrick jest. Powiedz mi co by to zmieniło gdyby końcowa sekwencja podróży w Odysei trwała tylko 30 sek. a nie 10 minut? Albo po co w ogóle jest ta scena w której oglądamy 3 minuty czarnego obrazu z rzępoleniem w tle???

O właśnie, widzisz...niektóre filmy trzeba uważnie oglądać, albo być, tak jak w tym przypadku humanistą, bądź filozofem...ale niekoniecznie. Ta muzyka na początku, klasyczna, która przygrywa ciemni, to jak myślisz, co to jest, co się wtedy tworzy??:) Początek życia? Wielki wybuch:). A co było przed wielkim wybuchem, pustka, ciemność (choć dzis naukowcy mówią, że być może istniał świat przed naszym tym znanym dziś wszechświatem, ale to inna bajka). I takich smaczków jest więcej o ile trochę człowiek oczytany jest, ale też niekoniecznie. Trzeba też zwrócić uwagę na te pomniki, które symbolizują etap naszego rozwoju i końcówka filmu, która próbuje obrazować, skąd pochodzimy i kim tak naprawdę jesteśmy, ale to nie wszystko...Obejrzyj jeszcze raz, krok po kroku, albo wróć do niego za kilka lat, a może zmienisz zdanie,

No i etap z małpami...Pierwsza małpa wzięła kość do reki i uświadomiła sobie, ze ta kość może posłużyć jako darzenie np. by kogoś zabić. Nigdy nie zastanawiałeś się, kiedy zostało popełnione pierwsze morderstwo, a co za tym idzie pojawiło sie wyrafinowane zło??

Inne małpy zaczęły ja naśladować i w ten sposób zaczęliśmy się rozwijać, dzięki cechom nabytym, a nie genom, bo to my geny zmieniamy ( ta dziedzina nazywa się epigenetyka). Tak wiec zło zaczęto przekazywać, a być może zaczęło się od kości, co umożliwiło nam paradoksalnie rozwój - silni przetrwają, słabi giną. Potem wyłania się pomnik, symbolizujący przeskok, etap naszego rozwoju...Rozumisz?:) Itd. itd. Na temat tego filmu mozna pisac doktoraty, jest tak gleboki, że naprawde chyba on nie jest dla wszystkich, lecz dla pewnej grupy ludzi.

A takie tematy, założone jak ten, są gówno warte. Nie wnoszą nic do rozmowy na temat tego dzieła, "A glupi film, bo nie podobał mi sie, nudny". Nudny, bo być może faktycznie sie go nie rozumie, bo przeciez jak sie czegos nie rozumie, to sie nudzimy, normalne, prawda?

Polecam tez książkę o tym filmie. Nie pamiętam, jak się nazywa,a le wypowiadają tam się twórcy na temat swojego zamysłu, co do filmu. A film wybitny tak jak reżyser. Pozdrawiam.

Nie mam zamiaru kolejny raz oglądać Odysei, film albo trafia za pierwszym razem albo w ogóle, ponadto fabuła jest strasznie rozwleczona że nie wiem czy dałbym radę przeprząc przez to jeszcze raz. Uważam że oglądanie filmu powinno sprawiać widzowi przyjemność a nie męczyć. Z kolei takie Memento to mogę wielokrotnie tu scenariusz jest świetny i intrygujący, zawierający mnóstwo fabularnych szczegółów które to nie zawsze widz wychwyci za pierwszym podejściem.

Co tego czarnego tła i szumu to rzeczywiscie masz rację, wątek z małpami i monolitem znałem już wcześniej, jednak nadal nie wytłumaczyłeś o co chodzi z tą 10 minutową sekwencję i czy aby na pewno ona musiała być taka długa?

Co to tematu to w pełni cię popieram - głupota, podobnie jak i wprowadzenie kuchennymi drzwiami na tym forum Odysei kosmicznej.

Nie twój gust filmu po prostu, co do Odysei.

Narzędzie*. Tam jakiś okropny błąd zrobiłem.

Sa gusta i gusciki...... jak dla mnie wspanialy film

a ja się zgadzam z założycielem tematu. Także dawno się tak nie wynudziłam na żadnym filmie, a nie uważam żebym go nie zrozumiała i nie rozumiem dlaczego od razu padają takie zarzuty... W tym filmie wszystko wyjaśnia się pod koniec, wiec sądze że znaczna liczba osób w trakcie oglądania go "nie rozumiała". Co z tego, ze pod koniec dowiedziałam się o co chodziło skoro oglądanie go zajęło mi łącznie 4 dni bo na raz się nie dało... Ale może to kwestia tego, ze film jest już dość stary i przed jego obejrzeniem zdążylam poznać wiele ciekawszych i z lepszymi zakończeniami i fabułą (bo to mnie jakoś nie zaskoczylo i nie urzeklo w tym filmie) Ale zdania beda podzielone zawsze. Po co się na siebie spinacie i podnosicie sobie ciśnienie?
Ja film oceniam na 5

zgadzam się z tobą