Zapowiadał się dobrze, nawet bardzo dobrze (inteligentnie i ciekawie), niestety gdzieś w 3/4 filmu ktoś inny chyba zaczął go reżyserować!
Po co była ta scena w toalecie, ten wątek? Potem zbliżenie na rękę tego faceta? Bezsensu! Myślałem, że ma to jakiś cel, związany m.in. z kamerami w kiblu, że niby będzie to podstawa to jakiejś rozgrywki i wyeliminowania kogoś z kandydatów. O co chodziło w tym, że na początku chciała, a potem nie? I ta idiotyczna gra z piłką.