Troje jej najbliższych przyjaciół odebrało śmierć Mariel jako ogromny cios. Jednak najbardziej wyjątkowy podarunek - pudełko pełne pamiętników, które Mariel spisywała przez długie lata - przypadł tylko jednej z nich, Carli. Obie kobiety przyjaźniły się od liceum i dzieliły ze sobą praktycznie każdy aspekt życia. W skład kwartetu przyjaciół wchodziły jeszcze dwie kobiety, Sandra i Olive, które spędzały ze sobą tyle czasu, że stworzyły faktyczny krąg wzajemnej pomocy. Sandra i Olive ostrzegały Carlę, aby nie czytała pamiętników pozostawionych przez Mariel, ale pokusa okazała się silniejsza i Carla zagłębiła się w niezliczone tomy wspomnień spisanych ręką zmarłej przyjaciółki. Ostrzeżenia okazały się zasadne, ponieważ lektura pamiętników całkowicie zachwiała jej sposobem postrzegania i oceny przyjaźni, które przez tyle lat łączyła cztery kobiety.  Pamiętniki opisywały wszystkie sekrety, które każda z kobiet skrywała przed przyjaciółkami.