Dobry film, świetna obsada, fajny humor, a tak mało osób go widziało... dziwne
Naszukałem się tego filmu, że hey... scena ze strzelaniną i z viagrą... best !
Czy on tak właśnie brzmi jak w tym filmie? Nigdy nie byłem w Londynie, także pozostaje mi się tylko domyślać. Może ktoś, kto tam był odpowie?
Ten film raczej nie jest dramatem, chyba że tylko z nazwy. Według mnie jest to najzabawniejszy film z Jonny Lee Millerem jaki widziałem. Polecam go każdemu kto chce się pośmiać.