Tyle z trudem wytrzymałem - byłoby 30 min ale pomyślałem ,że wątek w gabinecie wprowadzi na nowe tory - none of that.
Owoc neomarksizmu w kulturze w pełnej krasie. Już na samym początku dostajemy "mrugnięcie" jaki nurt filozoficzny będzie dominował - główna bohaterka obroniła rozprawę doktorską pt. "Dynamika rodzinna i polityczna wśród kontynuatorów myśli Antonio Gramsciego".
Film obejrzałem w ramach trwającego festiwalu filmów frankofońskich organizowanych przez Instytut Francuski online - duży niesmak ,zwłaszcza po wczorajszym seansie pięknych 'Jaskółek z Kabulu'.
Ciekawostka - jednym z producentów jest "Aurora Films" - czyżby symbolika Rewolucji Październikowej nieprzypadkowa?