Film nie wyjaśnia paru kwestii, między innymi co sie stalo z jej sensei skoro nie gotował już ramen to z czego żył? Co z jej chłopakiem? czy to on utrzymywał jej mieszkanie? film bez realizmu życiowego troche, ale miło się oglądało 8/10
Przeszedł na emeryturę, pogodził się z synem z którym nie rozmawiał 5 lat i wyjechał do Francji. Na końcu jak ona prowadzi własny bar to na ścianie wisi zdjęcie sensei z żoną i ich synem przed jego restauracją we Francji. Tak to rozumiem.