Mam dobre zdanie o komediach francuskich i chcę przy nim pozostać, dlatego wolę o tym filmie zapomnieć jak najszybciej.
Film (fabuła) naciągany, naiwny, infantylny.
Główna bohaterka biega, krzyczy, szamocze się w swoim życiu jak kura z odciętą głową. Główny bohater to wymięta wersja Piotrusia Pana.
Ich przemiana jest nieprzekonywująca.
Nie ma subtelności, inteligencji.
Trudno znaleźć nawet cień klasy flagowych "Nietykalnych" czy "Za jakie grzechy..".
Nie polecam. Chyba, że jako tło przy porządkach domowych.
To oczywiście moje zdanie.
Pozdrawiam
Nie każda komedia romantyczna jest infantylna.
I, moim zdaniem, więcej nie-infantylnych znajdziesz w kinie europejskim niż amerykańskim.
Np. zdecydowana większość wymieniona w tym wątku:
http://www.filmweb.pl/film/Za+jakie+grzechy%2C+dobry+Bo%C5%BCe-2014-714022/discu ssion/Komedie+francuskie,2590166
to komedie warte polecenia.
Miłego oglądania :)