Doskonały dramat psychologiczny. Michael Haneke jak zwykle nie zawodzi. Film przejmujący, ale jednocześnie niezwykle intymny i emocjonalny. Tempo akcji jest raczej powolne, ale to jak dla mnie nie stanowiło żadnego problemu. Wybitne aktorstwo Rivy oraz Trintignanta. Człowiek jest istotą niezwykle kruchą, zatem miłość jest obowiązkiem wobec drugiej strony, z którą dzielimy życie. Co pociąga za sobą miłość? Instynktowną opiekę? Zrozumienie potrzeby? Nie wiemy. Haneke nie odpowiada na to pytanie.