Ujdzie i tyle w temacie. Słaby, wtórny (widziałem podobnych filmów parenaście w ciągu kilku lat). Nie chodzi o brak akcji
- to prostu zwykły przeciętny film, a ludzie się rozkochują bo.... no właśnie tego nie potrafię zrozumieć.
Proszę wymienić tych "parenaście" tytułów, choćby kilka, to będzie można podyskutować, :)