Nie udała się Panu Bogu starość. No, nie udała. Ciało, które służyło nam przez całe życie i którym
przez większą jego część wcale się nie przejmowaliśmy, nagle odmawia posłuszeństwa. Proste
czynności zaczynają być z dnia na dzień skomplikowane, a droga do osiedlowego sklepu wydłuża
się, a po jakimś czasie wizyta w tym sklepie staje się jedynym celem dnia.

Znam to... Film nie dla każdego... oj nie, ale każdego może to czekać... Film ciężki, trudny, bez wartkiej akcji, ale czy jesień życia może być przebojem?... Polecam...