Pomagałem mojej mamie opiekować się babcią choroa na Alzheimera. W nocy nie spalismy bo babcia się darła cały czas, pukała w ściany. W dzień, robiła kupę i oddawała mocz gdzie popadnie . Wyzywała nas od j....ych k...rw, rzucała w nas tym co miała pod ręką,mi uszkodziła na trwałe oko, mojej mamie złamała rękę. Poza tym zniszczenia naszej chaty. Babcia zmarła w 2015 roku. I jakoś przetrwaliśmy , traktowaliśmy ją dobrze , nikt nie mówił że trzeba ją zabić czy pozbyć się do domu opieki . Ale lewactwo jak zwykle powie oh jaki głęboki film, ile on wycierpiał i będą tworzyć studium psychologiczne na 50 stron głównego bohatera. Film od lewaka dla lewaków. Nic wielkiego.