Niewątpliwie ten film zasługuje na to by go obejrzeć,by samemu się z nim zmierzyć.Porównywany jest do Miłości Hanekego ale to jakieś nie porozumienie, to dwa zupełnie rożne filmy,o innej tematyce, jedyne co je łączy to spolszczony tytuł.
Zarzuca się aktorom ze maja problemy z dykcja (mówią przez żeby),ale czy to w tym filmie jest najważniejsze?
Czy postacie matki i ojca Tomka nie są stworzone genialnie (choć to role epizodyczne)?
Kulesza,Dorociński,Dzięgiel,Kolak to aktorzy z wyższej polskiej polki ,którzy w dobrym filmie mogą stworzyć genialne kreacje.
Czy wszystkie obrazy muszą w tle mieć "coś" co je zagłusza, tłumi, spłyca sytuacje...
.....a może czasem cisza jest bardziej wymowniejsza niż dzwon Zygmunta.

Ten film to typowy przykład Jak łatwo manipulować widzem? Wystarczy rzucić jakiś temat kontrowersyjny, ,zachwycić,zbulwersować,zdenerwować..a w efekcie końcowym... zmusic go do wyraznenia swojego zdania w wyniku czego zostaje ustawiony po prawej albo lewej stronie.
Mamy gwałt (i to jeszcze na ciężarnej) bestialstwo,ale....
czy ona nie prowokowała?
czy mąż nie był obojętny na to co mu mówiła?
dlaczego go wpuściła?
dlaczego nikomu nie powiedziała?
dlaczego wzięła pieniądze?
dlaczego nikt z nich nie poszedł na policje?
dlaczego on i ona byli bierni?
dlaczego nie walczą o rodzinę?
itd.
ale czy to może tłumaczyć gwałt...

Zapewne każdy z nas odpowie sobie w taki czy inny sposób na te pytania...i to jest chyba najcenniejsza zaleta filmu, ze zmusza ludzi do myślenia, do rozgraniczania dobra i zła, do empatia czy nienawiści.
Niektórzy powiedzą "zasłużyła sobie" a inni " w mordę mu trzeba było dać",oba stwierdzenia pokazują jakimi wartościami się kierujemy w życiu ,co jest dla nas ważne.

Dla mnie to film uniwersalny (choć nie idealny),który nakreśla problem i każe widzowi samemu go rozwiązać.Nie daje odpowiedzi,nie mówi co dobre czy złe,stawia człowieka w sytuacji i na tym się jego rola kończy.
Myślę sobie ze brakuje takich obrazów w polskiej kinematografii, przez co jest uboższa, ileż razy można oglądać niby komedie które nie są śmieszne?
Ja daje 7/10