Byłem od niechcenia w kinie w 2006 na Miami Vice nic nie wiedząc o Mannie. Wyszedłem w szoku. Teraz oglądam jeszcze raz i każdy kadr w tym filmie to dzieło.... Gość jest geniuszem. Serio. Nigdy nie zapomnę jak w sobotni wieczór poszedłem na ten film, sala prawie pusta i szok przy wyjsciu.....