To fakt, że ostatnimi czasy w Polsce powstają jedynie filmy o homoseksualistach, niepełnosprawnych, wojnie i innych nieszczęściach. Nie miałabym nic przeciwko temu (szczególnie tematyce wojennej), gdyby obok tego powstawały też filmy o innej tematyce. Chętnie obejrzałabym np jakiś film sesnacyjny, czy kryminalny, albo dobry thriller. Ale prawda jest taka, że Polski nie jest stać na zrealizowanie tego typu filmów ( a jeśli juz powstają to są karykaturalne), to wymaga większego budzetu. Poza tym jakos tak jest, ze Polacy nie specjalizują się w tego rodzaju filmach.

Co do tematyki wojennej, myślę, ze dlatego jest teraz na nią taki boom, bo przezcież dopiero od niedawna możemy mówić otwarcie o prawdzie historycznej. I nie mam absolutnie nic przeciwko temu. Ale jak już wspominałam, miło byłoby zobaczyc film o innej tematyce.

Dokładnie. Ja po zobaczeniu tytułu filmu pomyślałem..." O, brzmi ciekawie. Co to może być te miasto 44..? Może jakiś kriminał ? A wejdę i zobaczę " noi bardzo mnie rozczarowało to co mam przed sobą. Tragedia.

Tzn. Ja zawsze chętnie ogladam tego rodzaju filmy, bo lubię czasami cofnąć się do tamtych czasów i tamtych wydarzen. Nie twierdzę, ze ten film bedzie zly. Jesli chodzi o filmy w tym gatunku to niektore sa lepsze, inne gorsze. Ale akurat uwazam, ze dobrze, ze w ogole powstaja. Wazne, ze zachowana jest pamięć o tamtych czasach.
Bardziej denerwuje mnie, ze w ostatnim czasie dajmy na to prawie kazdy polski dramat opowiada o gejach, lesbijkach, prostytutkach i nieszczesliwej milosci. Skoro Polacy tak lubuja sie w tym gatunku, to można stworzyć świetny dramat traktujacy o czymś innym a bardzo intrygujacym. Tak jak genialnie robil to Kieslowski. Mam nadzieje, ze ta tendencja wkrótce sie zmieni:-)

Ja nie powiedziałem, że filmy wojenne to filmy złe. Po prostu na ekranach są tak często, że naprawdę można oszaleć z takich propozycji kinowych ze strony Polskich produkcji.
Tak poza tym taka skromna uwaga..... coraz częsciej mamy do czynienia z homoseksualizmem, a mimo to zauważyłem, że tolerancja ( szczególnie w naszym kraju) spada z dnia na dzień. Przykładowo podając ostatnie wydarzenie związane z eurowizją. Komentarze ludzi i dzieci (!) są bardzo niestosowne...

Problem nie tkwi w nietolerancji (myślę, że z tolerancją w Polsce jest wszystko w porządku bo nie wydaje mi się, żeby była jakaś duża ilość prawdziwych homofobów. tak na prawdę nie zauważam też dyskryminacji itd. wiadomo, wyjątki się zdarzają jak ze wszystkim.) tylko w tym, że obecnie próbuje się ludziom wmówić, że to co nienaturalne jest naturalne, a to co w pełni naturalne - nienormalne. Zostają zaburzone proporcje w moim mniemaniu. Ale to już kwestie światopoglądu wiec zamykam ten temat :)

"myślę, że z tolerancją w Polsce jest wszystko w porządku bo nie wydaje mi się, żeby była jakaś duża ilość prawdziwych homofobów"

A ty tak na serio czy poprostu trolujesz?? Proponuje wlaczyc TV, przeczytac gazete, wejsc na jakikolwiek portal z wiadomosciami..... Nawet nasi rzadzacy to Homofobi !!Antysemici!! i Rasisci ze o nietoleracji wobec Nie Katolikow nie wspomne... Twoja Ignorancja naprawde jest piekna :D podziwiam cie szczegolnie po tym !! "tylko w tym, że obecnie próbuje się ludziom wmówić, że to co nienaturalne jest naturalne" Co jest nie naturalne wedlug ciebie ?? Kolor skory ?? Homoseksualisci?? Zydzi?? Mam dla Ciebie zla wiadomosc ....Oni juz istnieli na tysiace lat zanim Koczujacy "Naturalni" Slowianie osiedlili sie na ziemiach gdzie dzis jest Polska.

Wyciągnąłeś z mojej wypowiedzi takie wnioski, jakie widocznie były ci na rękę. To co napisałeś jest dużą nadinterpretacją. Na podstawie kilku zdań, które pisałam w określonym kontekście i myślą, wrzuciłeś mnie do worka. Niesamowite jak ciekawe hipotezy na mój temat wysnułeś. No to teraz poczułam się jak rasistka i antysemitka. O wrogu nr jeden homoseksualistów nie wspominając.

W USA jest paradoksalnie większa nietolerancja niż w Polsce. I to czuje się na każdym kroku. Tak, u nich w gazetach oczywiście głoszona jest "wolność i równość", ale to co dzieje sie w rzeczywistości to co innego. I ich nietolerancja nie ogranicza się do pisania komentarzy na forach (bo to jest wg mnie zwykłe trolowanie i mało ma wspólnego z prawdziwą nietolerancją)

"Kolor skory ?? Homoseksualisci?? Zydzi?? Mam dla Ciebie zla wiadomosc ....Oni juz istnieli na tysiace lat zanim Koczujacy "Naturalni" Slowianie osiedlili sie na ziemiach gdzie dzis jest Polska."

I według Ciebie nietolerancja w stosunku do tych osób zaczęła się teraz?
Przez tysiąca lat żydzi, homoseksualiści i murzyni mieli równe prawa z pozostałymi i nie byli prześladowani?

A gdyby nawet ?? to to w jakis sposob kogos usprawiedliwia??

A co o tym mówi od lat Korwin-Mikke? Że działalność ruchu gejowskiego będzie skutkowała wzrostem nietolerancji wobec osób homoseksualnych. Co, widzę, zaobserwowałeś.

Naprawdę myślałeś (o ile to możliwe), że "Miasto 44'" to kryminał? Nie domyśliłeś się, że chodzi o Powstanie Warszawskie? Tak, jak napisano już tu: "sierpień 44, czerwiec '56, grudzień '81 - te daty powinny kojarzyć się z jednym. Ignorancji mówimy stanowcze NIE (w ortografii także; jak można napisać "weszłem", to wtórny analfabetyzm!). Koniec dyskusji, gdyż ośmieszyłeś się już wystarczająco...

Dla Ciebie to oczywiste, dla niego pewnie tylko "Warsaw Shore - ekipa z Wawy" cokolwiek mówi.

"Weszłem"? I kto tu mówi o ograniczonym narodzie ;)

Wybacz. Nie jestem idealny i w dodatku nie mam wykrywacza błędów w pisowni na telefonie ;)

W głowie, a nie telefonie powinieneś mieć taki wykrywacz.
A co do meritum, to żyjemy w takim a nie innym kraju, z taką a nie inną historią. Nie powinieneś się dziwić, że kino wojenno-historyczne jest u nas tak popularne, co najwyżej nie musisz go oglądać. Inna sprawa że kiedyś takie kino często służyło poważnej debacie dotyczącej kondycji naszego społeczeństwa, a teraz jest najczęściej tylko pretekstem do pokazania ładnych buzi młodych aktorów i zarobienia łatwej kasy. Obym się mylił w przypadku tego filmu.

żałosne takie tłumaczenie. nawet nie przeczytałam całego twojego postu, po takim wstępie to nie ma sensu. nie wiem czy śmiać się czy płakać, że facet który pisze o "ograniczonym narodzie" w pierwszym zdaniu pisze o sobie "weszłem".

No tak, nie ma wykrywacza błędów, więc nie umie napisać poprawnie. Pokolenie jeba.nych kretynów.

Pis ma 31% poparcia,a 55% uważa się za radykalnych katolików więc naród bardzo ograniczony zresztą się nie zgodzę.Ostatnio powstały Jesteś Bogiem?,Sala samobójców,Yuma czy Ida i Jack Strong,Pokłosie więc nie uważam,że polskie kino to tylko filmy wojenne bardziej dramaty wojenne.

Nie no "Miasto 44" to na bank powinna być komedia sądząc po tytule -.-

Ludzie sierpień 44, czerwiec '56, grudzień '81. Te daty mogą kojarzyć się tylko z jednym.
To zupełnie tak samo jakby amerykański film o tytule "9/11" mógłby być horrorem

Filmu nie widziałeś, a już płaczesz:) Nie czytałeś żadnych wypowiedzi reżysera, zwiastunów? Kto tu mówi o historycznym filmie- na każdym kroku podkreśla się że film jest jedynie osadzony w tych realiach, a wątkiem jest miłość, przyjaźń i moralność bohaterów. Ma opowiadać historie zwykłych ludzi i zwykłe sprawy, z tym że w dramatycznych okolicznościach. Poczekajmy- widać film zrobiony z rozmachem i ciekawą młodą obsadą- może być czymś ciekawym i właśnie NIE WOJENNYM filmem o tamtych czasach. Pozdrawiam

Twoje "weszłem" wystarczyło, żeby nie komentować tej jakże głupiej wypowiedzi. Pozdrawiam!
Ps. Ten film to będzie miazga!

Ale żeście się przyczepili do tego wyrazu xD
Głupio mi naprawdę przez ten błąd, ale moja pisownia nie jest jakże tak ograniczona.
Co do filmu to zobaczymy :)
Pomimo mojej wypowiedzi- film obejrzę.

;) Gdyby Amerykanie mieli swoje "Powstanie Warszawskie" zrobiliby już na ten temat co najmniej 100 filmów. Mamy wspaniałą historię, którą należy pokazywać całemu światu. To wspaniałe, że takie filmy powstają. Jeżeli ktoś nie lubi tematu wojny-ok :) Wystarczy odpuścić i nie oglądać.

A... oceniłeś nie oglądając? No brawo...

"Weszłeś" ? Ok, nie mam pytań do typa :D

A dla mnie właśnie za mało jest filmów o takiej tematyce - zazdroszczę Amerykanom, Anglikom, Francuzom, Japończykom - te narody mają świetnie rozliczoną w filmografii. Policz sobie ile filmów jest o Wietnamie. Przeszliśmy znacznie gorszą traumę w czasie WW2 i jeszcze się z nią nie rozliczyliśmy (vide emocje podczas dyskusji o słuszności powstania).

#dragon73.
Potwierdzam. Jak nie komedie to wojenne o jakiś Powstaniach czy wojnach ehh

Że niby w Polsce powstają tylko filmy wojenne albo głupie komedie? Musisz być ślepy, bo u nas filmów wojennych jak na lekarstwo, a jak już jakiś powstanie, to nadaję się jedynie do śmietnika. Podejrzewam, że z tym też tak będzie.

Przecież pierpzysz bez sensu. Piszesz, że przedewszystkim tematy wojenne albo komedie? A ile spośród około 40 filmów Polskich wyprodukowanych w zeszłym roku widziałeś? Podaj mi statystyke, bo jesteś w błędzie, ta tematyka jest w MNIEJSZOSCI. A wiec z gory Twoj komentarz jest klamstwem i bez sensowny.

Źle zrozumiałeś mój post.
Nie pluję na te te filmy, które premierę miały rok temu, dwa lata temu. Wtedy było nawet barwnie.
Jestem zniechęcony i "wkurzony" na to co proponuje nam Polskie kino w tym roku. Teraz.
Niedawno mogliśmy obejrzeć : Powstanie Warszawskie, Kamienie na szaniec.
Wcześniej w 2013 : Wałęsa człowiek nadzieji, Ambassada, Tajemnica Westerplatte, Syberiada Polska, Sierpniowe Niebo 63 dni chwały, Biegnij chłopcze, biegnij , Warszawa 1935, Był sobie dzieciak,
Wszystkie te filmy powyżej nawiązują do tematyki wojennej, tragicznej i porażek.
Komedie ? Od 2012-2014 to kpina. Ani zabawne, ani z sensem.
W sumie napisałbym też o filmach o Janie Pawle Drugim, które są nam serwowane( obudzili się po 9 latach ), ale nie będę zaczynał żadnej kłótni z fanami takich produkcji.
Nie oglądałem wszystkich powyżej wymienionych filmów.
Nie mam nic do trgo czy "dobry, nie dobry".
Przeszkadza mi to co mogę zobaczyć w kinie(z Polski), bo od 2013 to się ciągnie i chyba nie przestanie.
Ps. Wygrałem.

Dalej daje to w tym roku 3 filmy o tematyce II WS, na 32 filmy w ogóle. No ok, jeszcze mona podpiac Ambassade, ale myslalem ze to film z zeszlego roku.

PS. w czym wygrales? W tym, ze w tym roku polskie filmy to gownie meczace temtyke II WS? No wlasnie nir wygrales, malo jest takich filmow, a samych komedii to tez nie daje nawt 1/4 wszystkich polskich filmów :) Ot, wymieniles tylko filmy ktore sa glosne i o ktorych syszales z plakatów w Multiplexach

Piszesz, że polskie kino proponuje nam pare filmow ktorych nie lubisz, bo sa o tej tematyce...ale proponuje 10 x wiecej filmow o innej tematyce. To chyba jesteś masochistą, skoro zauważasz tylko te dwa, trzy filmy :/

No bo proponuje.
Pomyśl : Wychodzi film o tematyce wojennej i np. film dramat o bezdomnych .
Który film będzie promowany?
No oczywiście, że ten o tematyce wojennej. A dlaczego?
Dlatego, że jak widać są jeszcze tacy co mogą podobne tematy oglądać i oglądać. Pieniądze się zarabiają.
Nic nie napisałem o moich upodobaniach.
Ja nie skreśliłem Polskiego rynku filmowego ze względu na filmy wojenne.
Do samych w sobie filmów wojennych też nic nie mam.
NIE PODOBA MI SIĘ TO, ŻE JAK WYCHODZI POLSKI FILM TO JEST WOJENNY ALBO "NIE FAJNA" KOMEDIA.
Lubię filmy wojenne.
Lubię komedie.
Jestem otwarty (chyba) na wszystko.
POLSKI RYNEK MNIE NIE ZASKAKUJE.
Widzę przecież inne filmy poza tymi poprzednio wymienionymi. Jaki masochista haha.
Tak, zauważyłem, że w Polsce nie kręci się niczego ciekawego.
Porównaj sobie nasz kraj do pozostałych jeśli chodzi o filmy.
Nie mam na myśli kontowersji, 3D itd, ale o różnorożność.


-
Co do pierwszej Twojej odpowiedzi to napisałem przecież co wyszło w 2013 i wypisałem tam tą Ambassadę.
Temat wojen i naszych porażek ciągnie się od zeszłego roku do teraz.

( To wygrałem było, że byłem w stanie wymienić jakieś Polskie filmy podobne do tego co teraz ma premierę- Miasto 44 :-))

Piszesz, że jak wychodzi polski film to jest to albo film wojenny albo komedia. Podczas gdy to nie prawda, na 32 filmy w tym roku filmy wojenne są 3, komedii kilka wiecej. Więc jeżeli psizesz, że dla Ceibie tylko te powstaja w polsce, podczas gdy to nie prawda, to znaczy, że po prostu innych nie chcesz znać, wiedziec ze istnieja, a wiec nie mozesz oskarzac polskeigo rynku ze Cie nie zaskakuje, jeżeli z góry odrzucasz jego istnienie i udajesz, ze nie ma innych filmów poza wojennymi i komediami.

To nie oznacza, że filmy wojenne i komedie nie są promowane.
Bo są promowane.
Nie zamierzałem tutaj komentować Polskich filmów psychologicznych, animowanych, sensacyjnych itd.
Skomentowałem filmy wojenne i komedie.
I to prawda, że jak wychodzi jakiś Polski film to wojenny albo komedia.
Innych się nie nagłaśnia, bo nie ma co.
Sam mam sięgnąć po jakiś Polski film np. psychologiczny?
Przecież to tak jakbym oglądał za karę.
Po co miałbym oglądać film, którego nikt nie chce oglądać?
Poski rynek jest słaby i nie ma co ukrywać.
Wyboru dużego nie ma.

Coś jest w tym, że "nie chce znać innych filmów", ale nie bez powodu.
Czemu? Napisałem wcześniej.

W takim razie nie pisz, że Polskei filmy ostatnio ciagle sa tylko wojenne i komediami. To idiotyczne.
Oceniaj wśród polskich filmów wojennych. Twoja teza i cala wypowiedz skladala sie na to, ze mamy tlyko filmy wojenne i komedie, nie ma nic innego.
I, k***a, jak mozesz dalej pisac , ze jak wychodzi polski film to albo wojenny albo komedia kiedy wlasnie napsiales sam ze tak nie ma?! To napisz ze chodzi Ci o to ze jest pelno innych filmów tylko, że ich media nie naglasniaja!!!!!!!!!
Więc powiedz od razu że ze wszystkich gatunków oglądasz tylko i wyłącznie komedie i filmy wojenne. A innych gatunków nie chesz ogladac(i nie badz d*bilem piszac, ze nikt innych gatunków nie chce ogladac. bo napisales, ze po co masz ogladac filmy, ktorych nikt nie che ogladac. Jakos k**wa Drogówke w kinach pbejrzalo ponad milion osób, to duzo wiecej niz najpopularniejsze filmy wojenne i komedie). Jak to nie ma duzego wyboru? Jest ponad 40 filmow w polsce co roku, a Ty mowisz ze nie ma duzego wyboru, bo uznajesz ze mozesz ogladac tylko sposorod kilku filmow wojennych? To jest ich chyba za malo, tych wojennych, i na to sie oburzasz? Ku**a, rozdwojenie jazni masz.

Cały czas piszesz mi, że w Polsce rocznie wychodzi ponad 40 filmów.
Mam się z tego powodu teraz cieszyć?
No chyba nie będę skoro na te 40 nie ma prawie żadnego, który by mnie zainteresował.
Nie ma praktycznie żadnego z tej 40 filmów, po który bym teraz sięgnąl i zobaczył z przyjemnością.
( chyba 1, albo dwa filmy Polskie z tego roku chcę obejrzeć, ale to jest zupełnie inny temat, bo "mój problem" nawiązuje do tematyki jakże promowanej bardzo- tematyki wojennej)
To z tym promowaniem też nie takie ważne, bo podkreśliłem tylko tym " co Polak lubi oglądać w Polsce".
Te filmy wojenne znikną jak nie będzie w końcu na nie chętnych, bo przeszłość to przeszłość , ale Polacy lubią drążyć temat w nieskończoność.
**
Po Twoim komentarzu odniosłem wrażenie, że to Ciebie uraziłem pisząc, że w Polsce ogląda się różne Polskie filmy.
Ale wiesz co? To już jest temat dotyczący gustu i jego nawet nie ma co zaczynać, bo każdy ma swój gust i się go nie zmienia po jakimś komentarzu.
***
Ja oglądam tylko filmy wojenne i komedie?
Ogólnie to oczywiście, że nie, bo oglądam wszystko.
Z rynku Polskiego?
Polskich produkcji staram się unikać, bo wiem właśnie jak to wygląda.
****
Wrzuciłeś właśnie wszystkie gatunki filmowe do jednego worka i piszesz, że oglądam tylko 2 ze wszystkich.
Zabawne.
*****
Powtórzę.
Mój wątek miał na zadaniu skrytykować kolejny film o tematyce wojennej.
Zwyczajnie w świecie mam dość filmów wojennych z rąk Polski.
:)

Bo sam napisałeś , żei nnych gatunków nie oglądasz. Mam zacytowac co napsiales o tym, ze na inny film nie pojdziesz bo nto tortura polki film psychologiczny?

I w takim razie jak piszesz ze w ogole nie ogladasz Polskich filmów to sie zamknij na temat gustów, bo jeżeli w ogóle ich nie oglądałeś, to nie masz prawa mówić iż żaden nie jest interesujący.

I jeżeli miałeś skrytrykować polskei filmy o tematyce wojennej, to dlaczego w peirwszym poscie piszesz, że tylko tkaie filmy w Polsce sie robi? A nie napsiales "sposord polskich filmow wojennych wszystkie to gówno".

I nie wygrałeś, bo wygrana oznacza udowodnienie tezy, że w Polsce ostatnio pwostaja glownie takie filmy. Więc mam Ci skopiowac liste wszystkich filmów z tego roku i czekać aż zaznaczysz ktore sa wojenne? xD

Nie musisz :)

Prawda taka, że w Polsce ogląda się tylko filmy o tematyce wojennej albo komedie ( z Polskich filmów).
Zażenowany poczułem się gdy dowiedziałem się, że film "Miasto 44" będzie "taki sam".

No to nie powstaja takie filmy, czy tylko takie sie oglada i to oznacza ze musisz isc za tluszcza i sam nie mozesz ogladac nic innego niz cala reszta?!?!

No i jak mozesz psiac ze narod jest ograniczony, jesli sam piszesz ze powinny pwostawac tylk ofilmy wojenne i komedie, bo na dramat, obyczajowy, psychologiczny nie pojdziesz bo nie bedziesz sie katowal tkaimi gatunkami? TO chyba powinienes napisac tytul watku "Boze swiety, czemu nasz narod nie jest tak ograniczony jak ja!"

Hahahahaha
Teraz to ogłupiałem.
Ja pragnę więcej filmów wojennych? Oszalałeś?
Ja ich mam dość.

NIE NAPISAŁEM, ŻE POLSKIEGO DRAMATU BYM NIE OBEJRZAŁ.
Obejrzałbym. Ale gdyby był tak wysoko jak wojenne i komedie.
Nie są wysoko?
Nie mam co oglądać.

Ale jak wysoko? Nie rozumiem. Obejrzałbyś polski dramat gdyby gdzie był wysoko? Na plakacie w Multikinie? Czy gdzie wysoko, pod względem oglądalności? Odpwoeidz, bo naprawde mysle ze gadam z 10latkiem

Obejrzałbym gdyby taki Polski dramat okazałby się czymś wyjątkowym, wartym obejrzenia i innym.
Pisząc wysoko cechowałem oglądalność, dużo pozytywnych komentarzy i uzasadnioną krytykę.

Ale przecież jest wiele polskich dramatów ktore cechuje wiele pozytywnych komentarzy i uzasadniona krytyka.
Drógówka jest takim filmem. Wysoka ogladalnosc, same pozytywne komentarze i uzasadniona krytyka.
Róża jest takim filmem.
Układ Zamknięty jest takim filmem.
Bejbi Blues tez, chociaz ja uwazam go za beznadzielny, Wiele by wymieniac.

I gadasz głupoty również w tym ,że w Poslce chodza ludzie glownie na takei filmy. Dwa najchetniej pgladane polskie filmy w tym roku nie sa WOJENNE. Dopeiro na 3cim miejsciu sa Kamienie na Szaniec.

W Polsce reklame robi się filmom, na które Polak by poszedł.
Filmy wojenne, dramaty i nieszczęścia to wszystko co jest w stanie zaproponować Polska.
I tak- zdarzają się wyjątki.
Jednak bardzo rzadko.

Czyli uważasz, że nie ma dobrych polskich filmów innych, niz wojenne, bo uznajesz ze istnieja tlyko tkaie filmy ktore maja najwieksza reklame w TV, a filmy ktore wielkiej reklamy nie maja, to wlasciwie nie istnieja i musza byc zle bo...bo nie maja reklamy? xD

Naprawde wlasnie napsailes, ze inne polskie filmy sa zle, bo nie maja duzej reklamy, ale te ktore maja reklame sa tez zle, wiec w Polsce nie ma dorych filmow? hahahahahahahahahahahaha

To ja mam wrażenie, że Ty jesteś jakiś nierozumny.
Przeszkadza Ci to, że mam rację twierdząc, że w Polsce GŁÓWNIE ogląda się filmy wojenne i komedie?
Mam rozumieć, że nigdy nie skączysz drążyć tego temtu, dopóki nie będę miał co napisać ?
Haha to ja już chyba wolę się poddać z myślą, że i tak mam rację.
Ogólnie Polskie filmy są złe.
Reklamuje się te filmy, na które Polak by poszedł. (wojenne, komedia)
Nie wrzuciłem nikogo do worka, za to Ty już to zrobiłeś kilkukrotnie hahahahaha