PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=637019}
6,4 172 264
oceny
6,4 10 1 172264
6,2 31
ocen krytyków
Miasto 44
powrót do forum filmu Miasto 44

Dobra, wiec nie oceniam książki po okładce, ale polskie kino zdążyło mnie już do siebie bardzo
zniechęcić, więc jedziem.

1. Czemu na dzień dobry mamy utwór nie polski? Nie ma dobrych kompozytorów/artystów? To po
prostu nie pasuje, zwłaszcza do tamtych czasów.

2. Jeśli chcecie tak bardzo robić Holiłód (co i tak nie potraficie) to zastosujcie PROSTĄ METODĘ
mieszania ścieżek dźwiękowych z muzyką, KTÓRA MA RÓŻNĄ TONACJĘ, żeby trochę zagrać na
emocjach widza - Pasikowskiemu się to udało bardzo fajnie zrobić w Jack Strong... wcale nie trudne.

3. Jeśli ktoś mi pisze (ALE NIE WIEM CZY TO PRAWDA), że owy film pan reżyser przygotowywał
przez 8 lat to hmm.... nie potrafię sobie tego trochę wyobrazić, ale może mnie oświecicie?

4. Film obejrzę, ale kurde dajcie sobie siana z małpowaniem Hollywood, bo to jest żenua. Ostatnio
polscy reżyserzy próbują bardzo zagrywek Hollywoodzkich mając kilkakrotnie niższe budżety i niemal
zerową lub znikomą ilość tak wybitnych ludzi. Hollywood to mieszanka elity i najbardziej kreatywnych
umysłów świata. Czemu nie możemy zrobić czegoś w swoim stylu jak Indie? Albo filmów takich jak
Niemcy, gdzie zwiastuny są inaczej zbudowane, ale i tak ciekawie?

Filmu nie skreślam. Może być dobry, ale ten tytuł też mnie gryzie. Próbujemy być na siłę oryginalni i
fenomenalni.... tyle że brakuje nam umiejętności. Jack Strong mnie nie zawiódł, ale tam scenariusz
stworzyła historia, więc zbyt dużego pola do popisu nie było. Kamieni nie oglądałem, ale obejrzę.
Tyle.

DO HEJTERÓW: To subiektywna opinia, która nie ma na celu urażenia czyiś ambicji, także może
cię z nią nie zgodzić, ale nie róbcie tu gn*ju i hejtów tylko przedstawcie argumenty:)

PabloAbruzzi

Ad 2. 6 lat trwało m.in. szukanie sponsorów. W tym czasie Komasa kręcił Salę Samobójców, w międzyczasie pisząc scenariusz do Miasta, zbierając materiały itd.

KaczoR_4

jeśli robił coś w międzyczasie to zwracam honor, dzięki za sprostowanie.

ocenił(a) film na 9
PabloAbruzzi

Moim zdaniem piosenka Lany,przepiękna zresztą,aby podkreślić jak piękne życie wiedli młodzi bohaterowie filmu przed wojną.

PabloAbruzzi

Ostatnio przeczytałam wypowiedź Komasy, że bardzo dobrze się stało, ze nie nakręcił tego filmu od razu. 8 lat temu nie widział żadnych minusów powstania. Później jego myślenie się zmieniło diametralnie i uważał, że powstanie było najgorszą rzeczą jaka mogła się wtedy przytrafić. Aż doszedł do momentu,w którym potrafi zrównoważyć te dwie opinie. Wg niego nie będzie to film gloryfikujący ani też deprecjonujący. Więc w zasadzie dobrze się stało, że ten film powstał dopiero teraz.

Nina_1986

Według mojej opinii reżyser, którego opinia waha się jak wahadełko powinien zmienić zawód... zanim się nie zgodzisz, zwróć uwagę, że najwięksi na świecie mają twarde, niezmienne poglądy na każdy temat za jaki się biorą i afiszują się z tym dość wyraźnie;-)

PabloAbruzzi

Zgadza się. Są np. tacy którzy nie uznają teorii ewolucji i nie zmienią poglądów za nic ;) "Tylko krowa nie zmienia poglądów".

PabloAbruzzi

Rozumiem, że Ty po obejrzeniu filmu zgodzisz się i tak ze swoją wcześniejszą opinią.

tocomnieinteresuje

Może to zabrzmieć narcystycznie, ale nigdy się jeszcze nie pomyliłem, może to będzie pierwszy raz? Who knows. Tego im życzę, bo PW zasługuje na najwyższej klasy film.

PabloAbruzzi

Ciekawe, ciekawe. Zobaczymy co się wydarzy. Na razie słyszałem bardzo dobre opinie o tym od kogoś kto ten film widział na zamkniętym pokazie.

ocenił(a) film na 9
PabloAbruzzi

Nie mierzy się wszystkich taką sama miarą.

,,Według mojej opinii reżyser, którego opinia waha się jak wahadełko powinien zmienić zawód.''

A kim ty jesteś,by tak sądzić ?

Conceited,deluded fool....

shiva_171

Pracuje w branży, mam styczność z wieloma ludźmi siedzących po artystycznej stronie projektów i mam dar obserwacji - do osądu to wystarczy ;-)

PabloAbruzzi

*z dużą ilością ludzi, przepraszam, dopiero wstałem.

ocenił(a) film na 7
PabloAbruzzi

Uważam że utwór Liany bardzo dobrze pasuje do tego zwiastuna, dlaczego? oczywiście mogli by dać "ostatnią niedzielę" ale piosenka ta podkreśla że ludzie tamtych czasów byli dokładnie tacy jak my, wyjeżdżali na wakacje, tańczyli na ulicy, zakochiwali się...to dodaje obrazowi pewnego realizmu i pokazuje że taka tragedia jak wojna może wydarzyć się w każdym momencie czego zresztą trochę jesteśmy świadkami,

Osobiście czekam na ten film z ogromną ciekawością i jeszcze nie spisałem polskiego kina na straty, ale chyba taka nasza polska mentalność, że krytykujemy coś czego nie widzieliśmy :) beż urazy.

szuruburek

oglądałem jakieś 40-50 filmów produkcji polskiej, podobało mi się z 6-7, z czego zdecydowana większość ze starych dobrych lat, więc.... w naszym kraju obecnie robi się kupę i co do tego nie ma wątpliwości nikt.

ocenił(a) film na 7
PabloAbruzzi

Ja nie twierdzę że robimy dobre filmy, nie mniej jednak nie powinno się ich oceniać nie widząc ani minuty. Polskie kino robione jest w specyficzny sposób i nie trudno się nie zgodzić że 70% z nich jest daremna, ale nie spisujmy ich od razu na stratę.

PabloAbruzzi

Dobrze powiedziane :)
Komentarz w 100% trafny.

ocenił(a) film na 6
szuruburek

"Uważam że utwór Liany bardzo dobrze pasuje do tego zwiastuna, dlaczego? oczywiście mogli by dać "ostatnią niedzielę" ale piosenka ta podkreśla że ludzie tamtych czasów byli dokładnie tacy jak my, wyjeżdżali na wakacje, tańczyli na ulicy, zakochiwali się"
-
A ja uwazam wprost przeciwinie. Nie potrzebuje smetnego glosu Lany, spiewajacej o mlodosci i milosci, zeby sobie uswiadomic, ze mlodzi ludzie, na calym swiecie i w kazdych czasach zakochiwali sie i tanczyli. To jest jakis truizm i banal. Ogladam w teaserze pieknych bohaterow i slysze w tle "young and beautiful"... Czy naprawde tworcy teasera watpia w nasza inteligencje..?

użytkownik usunięty
szuruburek

Tylko że soundtrack (nawet w trailerze) powinien pasować do kręgu kulturowego. A kto w przedwojennej Polsce znał angielski? Poza tym łzawa pioseneczka puszczona na tle obrazów przedwojennej Polski, która "już zaraz przeminie", nieuchronnie służy totalnej egzaltacji i cukiereczkowaniu okresu II RP, który, jak każdy inny, nie był idealny. Nie mówiąc już o tym, że to motyw tak niemiłosiernie przeżuty w polskiej kinematografii, że po czymś takim odechciewa się dalej oglądać ten trailer. Naprawdę.

ocenił(a) film na 9

Naprawdę to nie masz racji.

Dobry, pasujący kawałek o młodości i jej ulotności jak w Gatsb'ym..

użytkownik usunięty
shiva_171

Film, to nie nauki ścisłe. Tu nie można mieć racji albo nie mieć racji. Można mieć taką, albo inna opinię.

ocenił(a) film na 9

No w sumie masz rację.

szuruburek

Zdecydowanie owczesna mlodziez nie byla taka sama jak wspolczesna.Niestety mlodzi ludzie sa dzis bardzo zepsuci, liczy sie hajs i lans, wyglad zewnetrzny. Kto jest gorszy wpada w depresje, kompleksy. Kiedys ludzie holdowali wyzszym wartosciom, szanowali sie wzajemnie bez wzgledu na wyglad, wiekszosc ludzi bylo bardzo dobrze wyksztalconych, uzyli sie nawet w czasie okupacji, co drugi mlody chlopak pisal wiersze, a teraz nikt do ksiazek nie zaglada. Przede wszystkim stosunek do kobiet byl inny, kobiety sie nie szanuja, swieca golizna na prawo i lewo, kiedys to bylo nie do pomyslenia. Oczywiscie to nie jest wina wspolczesnej mlodziezy, takie mamy czasy, media wykreowaly nam takie postawy moralne.

PabloAbruzzi

Nie zgadzam się z twoimi zarzutami ale fajnie, że od razu nie przekreślasz tego filmu.
Jedynie z muzyką w zwiastunie trochę może przekombinowali. Pozostałe zarzuty to szukanie w cały.
Film nakręcony z wielkim rozmachem, dobre efekty, wydaję się również bardzo dobra gra aktorska, a przede wszystkim coś nowego jeżeli chodzi o oklepane filmy o powstaniu. Film będzie inny od poprzednich o podobnej tematyce, duże skupienie na młodych ludzi żyjących chwilą w okresie powstania.
Zarzutów co do tytułu nie będę komentował bo tego już nie w ogóle nie rozumiem:)

chilu89

Zrozumiesz jak zobaczysz, po prostu Polacy nie potrafią robić filmów, tak jak biali nie potrafią skakać. Ale może ten film będzie nowym Gortatem, kto wie ;-))

ocenił(a) film na 6
PabloAbruzzi

Polacy potrafia robic filmy! Pierwszy przyklad: Polanski, Kieslowski...

kasiak1983

to nie przykład, tylko wyjątek...

ocenił(a) film na 6
PabloAbruzzi

Eee tam. Mamy dobrych rezyserow, rowniez mlodych. Nie wszystkim udaje sie przebic. A filmy sa rozne i dla kazdego widza. Mamy wiec i komedie i filmy historyczne i dramaty... To zalezy czego szukasz w kinie. Jezeli np szukasz filmu psychologicznego, to nie oceniaj polskiego kina po komediach romantycznych.

kasiak1983

Hollywood prawdę Ci powie - najbardziej pokręcona mieszanka najbardziej kreatywnych umysłów świata, 0 reżyserów (nawet Wajda się nie wbił), 1 aktor, no ale sporo operatorów - to jest nasza potęga, więc mogę przyznać Ci rację: robimy gówniane filmy, które mają dobre zdjęcia :))))

ocenił(a) film na 6
PabloAbruzzi

Hollywood to rowniez kasa i biznes a filmy robi sie tam glownie dla pieniedzy.

kasiak1983

ale te co najwięcej zarabiają są albo dobre, albo oryginalne, bo ludzie chodzą na nie tłumami. Jakość + sprzedaż = nie ma Polaków, no bo co taki Smarzewski by im zrobił? Jakiś obrzydliwy Dom Zły? Nie ta mentalność, oni cieszą się z życia, nie to co Polacy.

ocenił(a) film na 6
PabloAbruzzi

Dobre, albo oryginalne...Albo gra w nich znany aktor, albo maja mnostwo efektow specjalnych ( na ktore kino europejskie nie stac). Zreszta, w Hollywood powstaja filmy nie tylko o cieszeniu sie zyciem. Mamy np spore kino wojenne ( glownie Wietnam, ale i II wojna ), kino traktujace o niewolnictwie. Wszystkie te filmy laczy watek bohaterskich Amerykanow. Co do nich samych, to nie tylko Hollywood, maja tez fajne filmy niezalezne :)

ocenił(a) film na 6
kasiak1983

Chcialam przez to powiedziec, ze i Amerykanie w Hollywood kreca sporo filmow o swojej historii, wiec to nie jest chyba tylko taka nasza polska przypadlosc.

kasiak1983

filmy historyczne to dramaty (ale nie w sensie gatunku tylko jakości) Bitwa W., Bitwa pod Wiedniem CHRYSTE. Dramaty nie są najgorze, ale patrząc na świat to jesteśmy wciąż ostro z tyłu z psychologią bohaterów, no a komedie to..... ehm.

Obejrzałem sporo polskich filmów i ciężko mi wskazać więcej niż 3-4 wartościowe tytuły zrobione w latach 2004-2014.

ocenił(a) film na 6
PabloAbruzzi

Zapomnialam jeszcze o Baginskim, Holland ...

kasiak1983

jeszcze król Wajda :-))

ocenił(a) film na 9
PabloAbruzzi

Powiedz mi - takie chlubne wyjątki też są potrzebne,nie ?

Przynajmniej nie mamy samych słabizn...

PabloAbruzzi

mądrze powiedziane. dorzucę jeszcze dziewczątka w pozach współczesnych, tanich... modelek. albo reżyser dał ciała, albo one po prostu już inaczej nie potrafią

ocenił(a) film na 6
schschfikation

Niestety, musze sie zgodzic.

ocenił(a) film na 8
PabloAbruzzi

Smerf maruda.

Yaseck

Głębokie przesłanie, ale my tu chyba na innym poziomie prowadzimy rozmowę, więc rozwiń proszę.

PabloAbruzzi

Szanowny Panie PabloAbruzzi, mam nadzieję, że wejdę na odpowiedni poziom rozmowy.
Ad. 1 - to nie jest piosenka tytułowa, a jedynie użyta do zwiastuna. To raz. A dwa nie pasuje do tamtych czasów?? Hmmm, rozumiem, że Celine Dion pasowała do czasów "Titanica" albo Jessica Simpson do "Pear Harbor"? Służę z odbiciem zarzutu, że to amerykańskie produkcje i w języku angielskim wykonywane. Otóż takie są obecnie REALIA KRĘCENIA FILMÓW! Młodzi ludzie nie mają pojęcia o Powstaniu Warszawskim i dlatego użycie tej piosenki ma ich do tego kina przyciągnąć. Nie smutne wykonanie piosenki wojennej. Bo oczywiście gdyby ją wykonali w wersji nowoczesnej to Szanowny Pan Pablo (swoją drogą czemu nie polski nick?) napisałby że nie pasuje do tamtych czasów.
Ad. 2 - skoro jesteś takim guru to może zadzwonisz do Komasy i mu pomożesz? Może zdążysz coś uratować, do premiery jeszcze trochę czasu!!
Ad. 3. - i dobrze, że tyle lat się przygotowywał. Poznał 2 strony medalu i na pewno przemyślał co chce pokazać. Rozumiem, że Szanowny Pan kreci filmy przez weekend i dzięki temu mamy takie produkcje jak "Kac Wawa"
Ad. 4 - Jak zaznaczyłem w punkcie pierwszym, film ma dotrzeć też do młodych widzów, których może i tanie zagrywki, ale jednak powinny do kin zaciągnąć. Dzięki czemu może chociaż połowa zapamięta kiedy było Powstanie Warszawskie. Niehoolwodzkich filmów o PW już było "Kanał" czy "Pierścionek z orłem w koronie" są to filmy jednak trudne i pozbawione efektów, które przyciągają obecnie widza do kina.
Pan nadzieję, że Szanowny Pan nie poczuł się hejtowany. Nie mniej jednak gorąco polecam maść do 4 liter oraz oczekiwanie na premierę.

pan_zabka82

Po co mi maść do 4 liter? Statystycznie jest 70% szans, że będę miał rację. Nie jestem guru, ale mam prawo krytykować, każdy powinien dążyć do perfekcji w swoim zawodzie, a krytyka jest najlepszym motywatorem.

A filmów nie robię, bo jestem za młody, a co będzie w przyszłości zobaczymy - może się zdziwisz jak kiedyś zrobię coś co nie będzie stało na poziomie Kac Wawy? Kto wie :)

Film ma dotrzeć do młodych widzów, ale tematyka jaką porusza powinna być w odpowiednim klimacie - zamiast tanich chwytów Komasa mógłby (i zapewne to zrobi) przycisnąć PISF, żeby wszystkie szkoły na to poszły - i już mógłby sobie odpuścić tanie chwyty.

Realia kręcenie filmów? Nie. ;) Nic więcej nie powiem, polecam obejrzeć kilka niemieckich, francuskich trailerów (dobrych filmów), a i gdzie Pan widział że napisałem, że to utwór tytułowy?

PabloAbruzzi

promocja filmu a film to zupełnie inne rzeczy - promocją zajmują się osobne firmy i ich zadaniem jest przyciągnięcie do kina jak największej grupy widzów przecież stąd używają wszystkich chwytów by do tego doprowadzić. z tego co wiem promocją zajmuje się firma Kino Świat więc napisz do nich co sądzisz o piosenkach typu Lana del Rey

a jeśli chodzi o film, to słyszałem ostatnio, że jest naprawdę dobry od znajomej osoby, która widziała pierwsze jakieś tam wersje filmu. ponoć jest naprawdę dobrze. no nic. pozostaje czekać. może Polska będzie mieć wreszcie pierwszą superprodukcję od lat z prawdziwego zdarzenia. chyba w naszej historii poza "Faraonem" i "Krzyżakami" to nie było naprawdę DOBRYCH dużych filmów...

c_lod

Co do drugie akapitu to tak, ale odnośnie trailera to pamiętaj, że reżyser siedzi przy montażystach i ma kluczowe zdanie odnośnie całości caaały czas ;-)

ocenił(a) film na 8
PabloAbruzzi

"Film ma dotrzeć do młodych widzów, ale tematyka jaką porusza powinna być w odpowiednim klimacie - zamiast tanich chwytów Komasa mógłby (i zapewne to zrobi) przycisnąć PISF, żeby wszystkie szkoły na to poszły - i już mógłby sobie odpuścić tanie chwyty."

Nie zgodzę się - rozwiązania systemowe nigdy się nie sprawdzają. Nie chodzi o to żeby przymusić młodych ludzi do pójścia do kina na jakiś gniot. Chodzi o to, żeby poszli sami, bez żadnych nacisków.

alienator84

Ale gdzie ja mówiłem, że ma zrobić g*wniany film? Film filmem, ale zamiast tanich chwytów powinien wprowadzić rozwiązanie systemowe - tylko chodzi o kwestie promocji. Ja nie żałuję, że mi kazali iść na "W Ciemności", bo całkiem dobry film obejrzałem.

użytkownik usunięty
PabloAbruzzi

Małpowanie Hollywood... a ja bym chciał wreszcie hollywoodzką produkcją. Pisałeś o własnym stylu kinematografii. Wydaje mi się, że Polska ma "własny styl" kręcenia filmów wojennych - to znaczy wsadzamy bohaterów do ciemnego bunkra, bo nie stać nas na efekty specjalne, i każemy im przez pół godziny pie**olic niewiadomi o czym. I co? Rzygać mi się już chce tym naszym stylem. Ale jak czytam, że tutaj zaproszono do współpracy Amerykanów, że efekty specjalne będzie robił ten sam facet, co przy Incepcji, no to myślę, że może coś z tego będzie.

A do Twoich uwag dodałbym jeszcze jedną. Pamiętam, co kiedyś pisano o niektórych scenach, które oburzyły powstańców czytających scenariusz. Tak się zastanawiam, czy w Polsce nie da się zrobić jednego filmu wojennego bez szukania dziury w całym, "odbrązawiania" wszystkiego na siłę i plucia na własne dziedzictwo. Mam nadzieję, że reżyser zrezygnuje z chęci przypodobania się za wszelką cenę redaktorom Wyborczej i Newsweeka na rzecz prawdy historycznej. I że pojmie, że 70 temu życie wyglądało trochę inaczej. Wtedy dziewczyny nie puszczały się ze wszystkimi po kolei, ludzie nie chlali na stadionach, a za przeklinanie w czasie powstania dawano dwie godziny karnej warty. No chyba, że film jest robiony na zamówienie palikociarni - wtedy takie wątki muszą się tam znaleźć, bo bohaterowie filmu mają być tacy, jak palikociarze. W przeciwnym razie ci nie będą się z nimi utożsamiać.

Generalnie się zgadzam, ale trochę nieścisłości. Nie wiem czy pracujesz w branży filmowej, ale powiem Ci, że aranżacja jednej ulicy pod "front" to koszt kilkuset tysięcy złotych (polskie filmy mają ok. 10-20 milionów zł).... Na jednej ulicy zmieniając kont kamery można robić wszystko, ułożyć makiety różnych budynków, itp. itd. Problemem jest to, iż polski reżyser (beztalencie) chce tyle kasy za swoją robotę, iż tych pieniędzy nie ma.

W Polsce EKIPA ZARABIA NA PRODUKCJI, a nie na jej efekcie. W Hollywood wszyscy zarabiają na POPULARNOŚCI FILMU, stąd tam powstają perełki lub (ostatnio) po prostu filmy, które przyciągają ludzi.

PabloAbruzzi

kąt* wybacz mi, ale jak piszę o pieniądzach to mam w głowie konto bankowe :D

ocenił(a) film na 10
PabloAbruzzi

Nie zarabiają na popularności ale sile nabywczej amerykańskiego dolara i korzyści skali. Amerykanina stać by co weekend pójść z całą familią do kina, zapłacić za każdy bilet 15$ i do tego drugie tyle za popcorn. Dlatego ich filmy są drogie i kasowe, bo amerykanie dużo wydają, więc filmy amerykańskie najwięcej zarabiają w USA, chociaż od niedawno, to się zmienia (reszta świata się bogaci).

U nas do kina chodzi mało osób, więc filmy są tanie(mało-widowiskowe), więc mało osób chodzi do kina. Kumasz? Widowiskowe kino kosztuje, takiego kina brakuje obecnie w Europie Zach. (czyli i Polsce).

W USA nie powstają jedynie drogie block-bustery ale setki innych nie-kasowych filmów wszystkich gatunków, także bardzo dużo filmów ambitnych.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones