i wiem to już od dobrych paru lat. Ocenę gimbazy mam koło dupy

Świetne zdjęcia i klimat starej, nieistniejącej już Ameryki sprzed cyfrowej rewolucji. Nie pierwsza, bardzo dobra rola Clooneya.

Jak czytam komentarze na forum, to dochodzę do wniosku, że w dzisiejszych czasach już mało kto potrafi obejrzeć, zrozumieć i docenić film, w którym nie ma galopującej akcji, który nie traktuje widza jak idioty i który wymaga odrobiny skupienia. Pełno tu narzekań, że nudny, że nie wiadomo o co chodzi, że przegadany -...

Ciekawy, nietypowy, dobrze zmontowany, z bardzo dobrą obsadą. Nie wiem za co Tilda Swinton dostała Oscara. Miewała już lepsze (czyt. wredniejsze ;)) role. Świetny Clooney, Wilkinson jeszcze lepszy. Z Sydneya Pollacka natomiast okazał się całkiem niezły aktor :)
"Michael Clayton" nie jest filmem wybitnym, jednak ogląda...

Dla kocmołuchów niezrozumiały

Michaelu, jesteś posłańcem...
Najlepszy dramat prawniczy od czasu "Raportu Pelikana" Pakuli, "Firmy" Pollacka i "Ludzi Honoru" Reinera.
Mądry, przenikliwy, wyzbyty sentymentalizmu w rysunku postaci. Piorunujący! Doskonale obsadzony i zagrany, znakomicie skomponowany (zdjęcia, montaż) i wyreżyserowany przez...

Według mnie film doskonały. Z tego, co wyczytałam Gilroy zamierzał pokazać w nim przede wszystkim zmagania moralne przeciętnych ludzi pracujących w różnych korporacjach (które w dzisiejszych czasach są tak powszechne) niemal na każdym kroku zmuszanych do działań wbrew swemu sumieniu. I faktycznie film doskonale to...

Role tzw. myślących całkiem dobrze mu wychodzą, powinien od dawna w nich grać a nie kupować oszołomstwo. Akcja z filmu, zgubienie goniących i pójście na spacer, jedna z lepszych. Polecam

Ogolnie dobry ale czasami nudny i przegadany.

FIlm kompletnie mnie rozczarował. Nudny zlepek jakichś przypadkowych sytuacji i dialogów, nie trzyma się to kupy ani trochę.

Hej!
Czy książka którą czytał syn Claytona (na polski - Królestwo i podbój) istnieje w rzeczywistości czy jest to tylko wymysł na potrzeby filmu?
Z tego co opowiadał ten dzieciak mogłaby być niezła.
pozdro

Bo przecież Erin (filmowa) to taki komediodramat , z naciskiem na komedio, a dramat gdzieś w tle. W "Michaelu Claytonie" mamy prawdziwy dramat, ze świetnymi rolami głównych bohaterów i wielkimi pieniędzmi, dla których się zabija niewygodnych świadków. Uważam, że to bardzo dobry film.

polecam dokument "Świat według Monsanto", widzę mnóstwo podobieństw- w podejściu do mediów (reklamówki, wywiady, język, etc.) i w tym, co proponują konsumentom.

ale warto. BTW, Tilda w korpo jak w 'Okji'...

Film Tony'ego Gilroya to teoretycznie dramat prawniczy. Jest nieuczciwa firma, która chce się wykpić ugodą, jest lwica tej firmy, krwawa i bezwzględna, jest szalony prawnik, który przejrzał na oczy i jest Michael Clayton, który musi wybrać właściwą drogę. Jednak świetnie napisany i zmontowany film, a na dodatek...

ostatnia scena w taksówce była niesamowita.

nie bardzo wiem skąd te niskie oceny, to jest naprawdę doskonały film, osobiście trzymał mnie w napięciu do końca.klimatem przypominał mi trochę Łowców Głów. doskonała rola Clooneya. Jedynie trochę nie do końca rozumię laurów dla pani Swinton. Trochę mała rólka.

Nie rozumiem. W nagrodach: "Satelita dla aktora drugoplanowego - Casey Affleck", a w obsadzie w ogóle nie występuje...

Polecam! Początkowo może wydać się dołujący, ale akcja stopniowo się rozwija, przechodząc w intrygujący thriller. Błyskotliwy i w napięciu. Chociaż okładka sugeruje, że może to być kolejny przegadany Good Luck albo Syriana...