Spółka Alan Parker i Oliver Stone...Kurcze..spodziewalam sie dobrego i mocnego filmu, ale to, co zobaczylam przeroslo moje najsmielsze oczekiwania...Brutalnosc, okrutnosc, mrok, obłęd...wszystko to sprawia ze widz ma ciary na calym ciele..Do tego wspaniale kreacje aktorskie Brada Davisa (mysle ze jedna z najlepszych w historii jakie widzialam) i Johna Hurta...Dla mnie najlepszy (na rowni) z "Shawshank" film o tej tematyce..Czy polecacie jeszcze jakies, przymiezam sie do "Carandiru", ale nie wiem czy warto...