Zamiast mózgu masz flaki z olejem... po co ta prowokacja ? pytanie retoryczne - nie odpowiadaj.

Film był po prostu nudny, akcja mało zawrotna, brak napięcia, brak realizmu. Nieprawdopodobne że tak groźny przestępca jest w scenie w klatce gdzie wchodzą dwaj policjanci potraktowany bez szczególnej ostrożności. Oni zachowują się jak bezbronne dzieci. Nie porywa. Powiedz co Cie tak w nim urzekło. Może i pomysł na film dobry, ale nie dopracowano szczegółów. Jeśli Foster przeraziły owce w stajni to mogli to jakoś barwniej opisać, bo postać trąci groteską. I czemu morderca w tak prosty sposób został ujawniony?

Zgadzam się w 100% i nie bójmy się tego powiedzieć film jest nudny i przereklamowany.
Zdecydowanie lepszym filmem z tego samego gatunku jest "Fight Club".
Pozdrawiam

Głupie , głupie dziecko.
Nie pouczaj mnie w kwestii oceniania filmów , bo masz o nich takie pojęcie jak świnia o fizyce kwantowej.
Ktoś kto najpierw hejtuje a później wystawia dziesiątkę jest trollem , lub twierdzi , że Kieślowski tworzy pseudofilozoficzny bełkot wystawiając 10 Aronofsky'emu.

Masz 46 lat i obrażasz ludzi od cymbałów i pajaców?
Przykro mi , ale ci nie wierzę.
Bardziej prawdopodobna jest wersja gimbusa z mózgiem wielkości nerkowca , który kupuje bez zastanowienia wszystko co obecnie jest na fali i co podniesie jego wartość jako osoby.
Nie dziwota , że 'gimbusiarnia' rzuciła się ostatnio na Coelho , bo przecież jego książki są dla "wybranych" i "inteligętnych".
To samo można odnieść do ciebie i zamiłowania do filmów Bergmana z których zapewne rozumiesz tyle , ile wyczytasz w internecie.

Twoje szczeniackie inwektywy , brak kultury w stosunku do drugiego człowieka i zerowe pojęcie o erystyce jednoznacznie dyskwalifikują cię jako dorosłego człowieka.
Oczywiście w przeciwieństwie do Lectera nie jestem jasnowidzem i mogę się mylić , ale to tylko jeszcze bardziej kompromituje cię w moich oczach , gdyż młody może być głupi i niedojrzały , ale od dorosłego człowieka powinno się wymagać jakiegoś minimum dobrego wychowania i przynajmniej krzty mądrości. U ciebie nie tylko tego nie widać , ale też tego nie ma.

To , że nazywasz filmy Kieślowskiego pseudofilozoficznymi jednocześnie wystawiasz dychę dla DA już nawet nie jest śmieszne tylko tragiczne.
Litości , ten człowiek to przecie grafoman filmowy.
Warstwa metafizyczna i symboliczna jego filmów jest cienka niczym deska klozetowa.
Pierwszy przykład z brzegu - Źródło.
Film ewidentnie robiony pod krytyków i słaby w każdym możliwym calu.
Symbolizm nachalny i wrzucony bez ładu i składu. Nie bez przyczyny można odnieść wrażenie , że reżyser gubi się w swoich zawiłych metaforach i tak zamiast treści otrzymujemy wyłącznie formę.
Ale nawet to nie przeszkodziło wybitnym jednostkom z tego portalu do wystawienia całościowej oceny ( 7.4 ) o wiele wyższej od tego , na ile film obiektywnie zasługiwał.
Należy też wspomnieć o bazowaniu na najniższych emocjach w celu podniesienia 'atrakcyjności' filmu i zrobienia z niego familijnego knota czy czegoś w stylu 'komedii romantycznej' na który to możesz zabrać dziewczynę i mieć pewność , że wypłacze się na twoim ramieniu i zwróci uwagę na twoją romantyczną duszę i inne tego typu pierdoły.

Dobra spoko , mi też się zdarza zdenerwować na fw , ale zakopmy topór wojenny.
Jeśli zaś chodzi o trolla to miałem na myśli twoją rozbieżność myśli czyt. z jednej strony krytykujesz z drugiej wystawiasz najwyższą ocenę. Dodatkowo użytkownik "domo18" napisał , że wcześniej wystawiłeś mu 1.
Tak czy tak , teraz masz 8 a wcześniej widziałem 10. Nie wiem czy to błąd portalu , źle wciśnięta gwiazdka czy inny chochlik , nie wnikam!.

Patriotyzm to jedno a obiektywizm drugie.
Kwestia urodzenia w tym samym kraju nie ma dla mnie absolutnie żadnego znaczenia.
Kieślowski nawet nie jest jednym z moich ulubionych reżyserów , jedynie wkurzyło mnie określenie , którego użyłeś wobec KK.