Nie oceniasz filmu pod względem jakości, reżyserii, aktorstwa, zdjęć, muzyki tylko oceniasz to, że główną bohaterką jest kobietą. Wiec mam dla ciebie radę na przyszłość omijaj filmy, w których główne role grają kobiety, zamiast tego skup się na męskich bohaterach, najlepiej heteroseksualnych. będziesz na drugi raz spokojniejszy, że za chwilę lewacka propaganda cię nie zaatakuje.

Niestety, niedługo nie będzie już filmów z męskimi bohaterami, bo lewackość wygrywa wojnę kulturową. Oceniam fabułę, która jest naciągana, denna, nierealistyczna i poprawna politycznie. Trzeba w końcu powiedzieć NIE POPRAWNOŚCI POLITYCZNEJ..

Realną WOJNĘ to masz obecnie na Ukrainie. Natomiast wojnę owych lewaków i prawaków tworzą w internecie wpisy ludzi ogarniętych niewiedzą, która powoduje lęk i ty swoim wisami to potwierdzasz.

Jeśli nie widzisz co się dzieje to jesteś po prostu ślepy. Dlaczego Czarna Pantera została nominowana do Oscara, a inne filmy Marvela nie? Bo musimy się podlizywać Murzynom. W takim Orwellu teraz żyjemy. Czas się obudzić.

Wiele filmów z głównymi rolami, w których to grali osoby o jasnej karnacji, również otrzymywały nominacje do Oscarów. Natomiast dlaczego nie przeszkadza ci to, że nadal powstają filmy, w których to biali grają postacie o nie swoim kolorze skóry. W takich świecie pełnym kuriozalnych postępowań obecnie żyjemy. Pora oprzytomnieć.

I to są właśnie podwójne standardy lewactwa. Murzyni mogą grać białe postacie, ale jak biały człowiek gra Murzyna to jest cancellowany. Żyj w swoim urojonym świecie, gdzie biały heteroseksualny katolik wcale nie jest traktowany grzej, niż czarny gej ateista, a kobiety nie kłamią, że są molestowane, byleby zgarnąć sławę i kasę.

To są właśnie podwójne nie tylko ciebie, ale każdego prawka gdzie do tej pory biali grają nadal bohaterów innych nacji, prościej jest, przecież do wpleć, do tematu molestowane, o których tutaj nie było mowy i nadal udawać, że problem nie istnieje.

Problem jest w tym, że całe Hollywood próbuje nam teraz wmówić, że biali mężczyźni są źli. Jeśli to popierasz to plujesz na własny rodzaj. Niedługo będziemy chodzić do kina na czarnego homoseksualnego Bonda kobietę i transseksualnych avengersów. To drugie już się nawet nieironicznie zaczyna.

Dlatego też większość super bohaterów grają nadal Amerykanie z heteroseksualną seksualnością bohatera. Przed powielaniem swoich lęków radzę sprawdzić informacje o ilości nieheteroseksualnych super bohaterów w filmach z ilością heteroseksualnych postaci super bohaterów oraz tego, co na temat ewentualnej kobiety w roli Bonda powiedziała producenta serii.

Producentka Bonda wspominała kiedyś, że Bond może być kobietą. Był o tym artykuł na Filmwebie. Polecam samemu sprawdzać informacje przed napisaniem bzdury. Superbohaterowie może nadal są w większości normalnymi ludźmi, ale to się zmienia i niedługo mogą być w mniejszości. Ostatnio tworzy się głównie filmy o czarnych (Czarna Pantera), żółtych (Shang Chi), kobietach (Ms Marvel, Wonder Woman, Czarna Wdowa), a jak już się trafi film z białym mężczyzną w roli głównej, jak Batman to dla równowagi zrobili kobietę kot białą. Do najnowszego doktora Stange'a wcisnęli postać, która jest dziewczynką wychowywaną przez lesbijki. Obrzydliwe! Jak można tak dzieciom wciskać swoją ideologię? A w najnowszym zwiastunie Thora okazuje się, że teraz będzie Thor kobieta. Kończy się epoka białego człowieka, niestety.

Polecam przed napisaniem kolejnego postu nie kreować własnych informacji, aby ponownie nie napisać bzdury. Dla potwierdzenia moich słów wklejam ci słowa producentki — W rozmowie z dziennikiem "The Hollywood Reporter" producentka cyklu o przygodach Jamesa Bonda, Barbara Broccoli, stwierdziła: Myślę, że to będzie mężczyzna. Nie sądzę, że kobieta powinna grać Jamesa Bonda. Wierzę w tworzenie postaci dla kobiet, a nie tylko w odgrywanie męskich ról. Uważam, że jest za mało wspaniałych ról dla kobiet. To dla mnie bardzo ważne, abyśmy kręcili filmy o kobietach dla kobiet.

Nie wykluczyła natomiast tego, że Bonda może zagrać czarnoskóry aktor, co jest słusznym aspektem, jeżeli nie ma zamiaru wykluczać aktora z powodu koloru skóry.

Odnosząc się do kwestii intensywności kobiet na ekranie, to powołując się na najnowsze badania to aż w 85 procentach filmów, które miały premierę w minionym roku było więcej męskich bohaterów niż kobiecych. https://variety.com/2022/film/news/womens-roles-2021-films-m...

Niestety wiec tworzy Pan własną rzeczywistość w obawie przed osobami innego koloru skóry, orientacji seksualnej i płci od własnej.

A czy jest lista, która pokazywałaby ile ról w filmach grają biali heteroseksualni mężczyźni? Bardzo mało. Jak już jest mężczyzna to musi być gej lub czarny i nawet zamiast wymyśleć dla nich nowe postacie zabierają je nam. Więc Bond nie będzie kobietą, tylko Murzynem? Super, czyli nadal Bond będzie poprawny politycznie. Nawet na niego nie splunę, ale na producentkę bardzo chętnie. Jak to w ogóle możliwe, że producentem filmu dla mężczyzn jest kobieta?!

Twoje obawy nadal są twoją fikcją, która cię przeraża i ze stąd niepoprane badaniami teorię. Ponieważ według badań GLLAD z 2020 roku 22,7 procent stanowiły w filmach osoby LGBTQ, a więc nadal jako biały heteroseksualny mężczyzną możesz spać spokojnie, twoja populacja nadal jest niezagrożona. Jeżeli chodzi o producentów Bonda, to jest nim rodzeństwo, a więc mam nadzieje, że ewentualne twoje agresywne zachowanie nie będzie miało podłożona seksistowskiego.

22,7% to już nadreprezentacja osób LBGBLABLABLA w filmach. W rzeczywistości to znikoma mniejszość, która terroryzuje cały świat. To jest chore. Wciskanie do każdego filmu geja lub lesby to fałszowanie rzeczywistości i celowe promowanie niezrównoważenia.

Otóż nie do każdego, bo nadal społeczność LGBTQ w filmach należy do mniejszości, na co wskazują badania. To, że ty oglądasz głównie produkcje, w jakich brakuje białych heteroseksualnych bohaterów, jest tylko twoim wyborem, a nie dowodem na dominacje LGBTQ w produkcjach filmowych.

Coraz rzadziej chodzę do kina, bo już nie ma normalnych filmów. Wszystko jest teraz 'woke', bo mamy modę na 'woke'.

Ja akurat też, ale to z tego powodu, że niewiele nowości wysoko oceniam po drugie te, które mnie bardzo interesują i tak trafiają z czasem do internatu więc nie uśmiech mi się wizyta w kinie, w którym to film mogą zagłuszać dźwięki siorbania coca-coli i jedzonego popcornu.