PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1047}

Milczenie owiec

The Silence of the Lambs
8,2 683 791
ocen
8,2 10 1 683791
8,3 49
ocen krytyków
Milczenie owiec
powrót do forum filmu Milczenie owiec

Dlaczego wszyscy uważają że filmowy Hannibal Lecter jest jakimś superinteligentem?

W pierwszej części tylko się bawił bo bardzo dobrze wiedział kto jest mordercą więc nie musiał nic dedukować, zgadywać i się wysilać, tak samo w Red Dragonie - on wiedział kim jest morderca bo tamten pisał do niego listy więc wszystko mu wyłozył na tacy.

Jedyne co ukazywało przejaw jego inteligencji to opis agentki Starling na początku filmu, który i tak nie był do końca trafny.

Podsumowując: Hannibal SPRAWIAł wrażenie ponadprzeciętnie inteligentnego i chciał żeby ludzie go tak odbierali, ale był całkiem przeciętny. Takie jest moje zdanie.

ocenił(a) film na 9
Are3432

Ależ. Żeby w ten sposób manipulować ludźmi też trzeba mieć trochę oleju w głowie. Poza tym ucieczka Hannibala z ciupy również pokazuje że głowę miał nie od parady.

użytkownik usunięty
Are3432

Ja wiem ! ja wiem!
Wszyscy uważają że filmowy Hannibal Lecter jest jakimś superinteligentem, bo wszyscy są ćwierćinteligentami.
Muszę się zebrać w sobie i obejrzeć ten film wreszcie na poważnie, bo jadą po mnie jak po łysej :)

ocenił(a) film na 10
Are3432

i czy ty myślisz, że Francis Dolarhyde tak po prostu mu się przedstawił? Że napisał coś w stylu "Cześć, jestem Francis Dolarhyde, mieszkam w...." etc?
Jeśli wątpisz, przeczytaj "Milczenie owiec" Harrisa. Tam autor wyraźnie pisze o PONADPRZECIĘTNEJ inteligencji Lectera. Tak na marginesie prawie każdy liczący się psychiatra czy psycholog utrzymywał z nim kontakty listowne. I jak myślisz, dlaczego?

ocenił(a) film na 9
Monika_70

Poza tym, o ile pamiętam Dolarhyde napisał do Lectera po rozmowie doktora z Willem. Konkretnie po tym jak zobaczył na pierwszej stronie Tattlera zdjecie Willa przed psychiatrykiem, dochodzącego do siebie po pogawędce z Hannibalem.

EineHexe

No i w książce miał 6 palców... ale my rozmawiamy o filmie.
Nie mówie że Hannibal był głupi, ale niektórzy uważają go za najmądrzejszą osobę na świecie... a co do tego jestem nastawiony sceptycznie.
Pozdrawiam.

Are3432

najmądrzejszą w życiu, jedną z najbardziej inteligentnych z pewnością. Po za tym Hannibal to jakby nie było postać fikcyjna.
Btw, mądrość nie zawsze równa się inteligencja
Pozdrawiam ;)

ocenił(a) film na 10
Are3432

Drogi użytkowniku Pregmerion, zastanów się co piszesz. O "Czerwonym smoku" już cię inni oświecili, że przecież Dolarhyde nie napisał do Lectera od razu jak rozpoczyna się akcja filmu, ale nieco później, a poza tym nie przedstawił mu się w liście z nazwiska i nie podał żadnych informacji na swój temat, które mogłyby ustalić jego tożsamość.

Odnośnie "Milczenia..." to owszem, wiedział kim jest morderca, ale jak zauważyła Wiedźma, trzeba mieć łeb na karku, żeby z taką wprawą manipulować ludźmi i kreować śledztwo po swojej myśli. Zauważ, że Lecter stworzył sytuację, w której stał się niejako centralną postacią całej sprawy, wszyscy stawali na głowie, żeby coś od niego wyciągnąć, a on to sprytnie wykorzystywał. Teoretycznie uwięziony i zdany na łaskę innych, de facto sterował ich poczynaniami wykorzystując do tego tylko swój nieprzeciętny umysł.

Poza tym w książce Hannibal, choć zna tożsamość mordercy, wystawia go Clarice za pomocą informacji, których nie mógł poznać osobiście, a które odgadł na podstawie stworzonego przez siebie profilu "Buffalo Billa". Chodzi mianowicie o testy psychologiczne kandydatów do operacji zmiany płci, których podanie odrzucono na podstawie tychże badań. Lecter nie miał wglądu do tych danych, a jednak wiedział jak najprawdopodobniej wyglądały testy Billa. Wiedział to, bo był wybitnym psychiatrą i człowiekiem potrafiącym w mgnieniu oka przejrzeć każdego na wylot, tak jak bezlitośnie zrobił to ze Starling podczas ich pierwszego spotkania.

Jeśli jednak to cię nie przekonuje, bo powołałem się na książkę, a ty wolisz porozmawiać o filmie, to proszę bardzo - zapomnijmy na chwilę o powieści. Powiedz mi w takim razie czym wyjaśnisz fakt, że Hannibal jak tylko usłyszał, że w gardle jednej z zamordowanych kobiet znaleziono jakiś przedmiot zapytał się, czy był to motyl? Dlaczego gdy pytał się o ofiary od razu domyślił się, że były to kobiety postawne, dużych rozmiarów? Dlaczego wiedział, a przynajmniej domyślał się, że pierwszą ofiarę Bill znał osobiście? Nawet znając tożsamość Buffalo Billa, nie mógł znać szczegółów jego zbrodni. Wydedukował to wszystko właśnie dlatego, że był niezwykle inteligentny.

Dwight_

Ponieważ jak potem opowiada pani bodajże senator: Miał pacjenta, którego partnerem był Buffalo Bill i ten pacjent opowiadał mu że Bill stał się dziwny, że jak on to określił "apparently done things with those skin".

A jeśli ktoś jest wykształcony i do tego jest psychiatrą to można się reszty domyślić. On wiedział wiele rzeczy od tego pacjenta, a wiele sam wydedukował.

Nie przecze że Hannibal ma talent odnośnie dedukcji. Natomiast delej twierdze że nie jest jakimś superinteligentem. Nie twierdze też że jest głupi. Jest sprytny, umie się domyślić wielu rzeczy i zna się na tym co robi.

ocenił(a) film na 9
Are3432

Znam paru kształconych psychiatrów którzy w życiu nie domyśliliby się kto jest Buffalo Billem, nawet gdyby ówże przeparadował przed nimi odziany w swoją kamizelkę z cyckami.

Widzisz, wiedza i wykształcenie to jedno, ale umiejętność wykorzystania tej wiedzy i kojarzenia faktów to inna rzecz, będąca składową tego co nazywamy inteligencją.

ocenił(a) film na 10
Are3432

Piszesz, że ma talent do dedukcji, że domyślił się wielu rzeczy, że jest sprytny - to przecież nic innego jak właśnie jedne z wyznaczników inteligencji. Nie wiem, co według ciebie musiałby ktoś zrobić, byś uznał go za nieprzeciętnie inteligentnego - czytać w myślach, czy co?

Jeśli chodzi o to, co Hannibal powiedział pani senator, to dowodzi to jedynie tego, co do czego panuje powszechna zgoda, czyli że Lecter znał tożsamość mordercy. Od swojego pacjenta usłyszał o tym, że Billy parał się w przeszłości obdzieraniem ze skóry, więc po informacji o pierwszym morderstwie na pewno wiedział już o kogo chodzi. Nie znaczy to jednak wcale, że znał wszystkie, nawet najdrobniejsze szczegóły jego późniejszych zbrodni, bo niby skąd? Na przykład to, że wkładał ofiarom do gardeł ćmy. A przecież wpadł na to od razu, jak usłyszał o czymś, co tkwiło w ustach ofiary. Myślę, że skojarzenie tych faktów tak błyskawicznie świadczy jednak o nieprzeciętnej inteligencji, o tym, jak doskonale Lecter potrafił rozgryźć i przejrzeć każdego na wylot. Podobnie rzecz ma się z faktem, że Bill znał swą pierwszą ofiarę, że nie wybrał jej przypadkowo, jak następnych. Przecież Lecter nie wiedział tego ani od swojego pacjenta ani od Buffalo Billa. A jednak znał umysł tego człowieka na tyle dokładnie, by do tego dojść.

ocenił(a) film na 9
Dwight_

Wiedxiał jak wyglądają rysunki sporządzone przez Billa na teście psychologicznym wiedział po co Billowi kamizzelka z cyckami na wierzchu... A przecież Buffalo nie zwierzał sie Hannibalowi ze swoich sekretów intymnych, nieprawdaż?

użytkownik usunięty
Are3432

Dowody na nieprzeciętnie ponadprzeciętną inteligencję Hannibala są na wyciągniecie ręki - trzeba tylko widzieć i pomyśleć.
Lecter ma niesamowite zdolności do manipulowania ludźmi. Wystarczy że spojrzy na człowieka i już widzi, że coś go trapi i bez problemu domyśla się w czym rzecz. Geniusz-psychiatra. W dodatku wszystkie te swoje obserwacje potrafi bez problemu wykorzystać przeciwko rozmówcy. Tak jak rozmawiał ze Starling o jej ojcu, dzieciństwie i o tym jak to koledzy ją pewnie obmacywali. Starling miała silną psychikę ale i tak musiała się silić, żeby ukryć przed Lecterem to, że to co mówił to prawda i że to dla niej dośc czułe punkty. W "Hannibalu" z kolei Barney opowiadał o tym, jak to kiedyś z Lecterem spotkał się światowej sławy psychiatra. Lecter jak to Lecter, bawił się człowiekiem, tak więc ów psychiatra wybiegł spod jego celi z płaczem. Tego typu zdolności do manipulowania ludźmi, wykorzystywania ich własnych słów i wnikliwa obserwacja jak nic świadczą o bardzo wysokiej inteligencji Hannibala.

Lecter miał też świetną pamięć, na bardzo wielu rzeczach świetnie się znał, posiadał po prostu ogromną wiedzę. Tak jak na przykład w "Hannibalu" włoscy profesorowie nie mogą się nadziwić jak ten cudzoziemiec doskonale włada antycznym toskańskim i jeszcze ile inteligentnych rzeczy potrafi w nim powiedzieć. No i oczywiście był też doskonałym znawcą medycyny, kuchni, win no i świetnym pianistą :D

ocenił(a) film na 9
Are3432

myślę, że wyrazem jego inteligencji/sprytu był sposób ucieczki. skutecznej. poza tym posiada bardzo silną
osobowość, którą faktycznie często myli się z inteligencją. niewątpliwie jednak lecter to postać nieprzeciętna
nie tylko ze względu na zamiłowania kulinarne.

ocenił(a) film na 8
Cpt_Spaulding

zgadzam się z z tobą. Poza tym sposób prowadzenia rozmów z ludzmi pokazuje jego inteligencje.

ocenił(a) film na 9
Are3432

Hannibal jest postacią bardzo inteligętną,świadczy o tym wiele czynników m.in.sposób w jaki się wypowiadał,spokój oraz elokwencja.
Potrafił wciągnąć w swoją grę Clarice Starling,która doprowadziła go do ucieczki.
Sprawił że zaczeła sie przed nim otwierać,zaczeła opowiadać o dręczących ją koszmarach.
Gdy jeden z więżniów rzucił w nią swoim nasieniem Lecter tak się rozgniewał,że mówił do niego póżniej takimi słowami że zmusił go to popełnienia samobujstwa przez co póżniej został jeszcze bardziej odizolowany.
miał zasady,dotrzymywał słowa.
Jego inteligencja i opanowanie sprawiało że siał postrach wśrod wszystkich osób.

użytkownik usunięty
Maugen

Pregmerion...ciekawe jest Twoje zdanie.
Mam pytanie - jaki musiałby być Hannibal Lecter, abyś uznał go za ponadprzeciętnie inteligentnego człowieka?

Znał się na sztuce, potrafił manipulować ludźmi z zaskakującymi skutkami, potrafił perfekcyjnie kłamać, był elokwentny, wykształcony, był jednym z najlepszych w swoim fachu, znał się na anatomii, potrafił świetnie wykorzystywać swoją wiedzę, miał niebywały dar planowania, oszukiwania...dla mnie to wystarczające. Jaki jeszcze powinien być?
Pytam z ciekawości:)

Moj pierwszy post byl 10 lat temu. Od tego czasu powstaly lub staly sie popularne rzeczy jak youtube, snapchat czy facebook, internet w kazdym miejscu, smartfony i memy.
Wiec po tych 10 latach zmieniam zdanie. Hannibal jest PONADPRZECIETNIE inteligentny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones