Jakie jeszcze znacie filmy, które zgarnęły całą piątkę najważniejszych Oscarów?
Oczywiście chodzi mi o najlepszy: reżyser, scenariusz, film, aktor, aktorka.
Ten zgarnął idealnie wielką piątkę i nic ponadto.
Tak na marginesie: Osobiście najbardziej cenię sobie Oscary dla najlepszej muzyki, bo ci kompozytorzy, to współcześni Mozartowie i Szopeni, oraz aktorów drugoplanowych, bo trzeba potrafić stworzyć kreację, mając relatywnie mało czasu. To często role lepsze, niż pierwszoplanowe. No, ale to moja opinia. Powszechnie uważa się, że jest 5 najważniejszych Oscarów i Milczenie je zdobyło w komplecie.
Na przykład "Lot nad kukułczym gniazdem" oraz prawie "American Beauty". Piszę "prawie", ponieważ nominowana Annette Bening nie zdobyła statuetki.
Nie jestem na bieżąco, ale do niedawna były tylko 3 takie filmy: "Milczenie owiec", wspomniany już "Lot..." oraz "Ich noce" - film z lat 30 czy 40. Może coś się ostatnio zmieniło, ale wątpię.
Jako jedyna osoba masz racje ze wszystkich wypowiedzi ;-) wiec az sie zdziwilam ze ktos ma taka widze filmowa :-)
Szczególnie, że Shore nie dostał oskara, a niesprawiedliwie. Bardzo zasługiwał, jak Hopkins czy Foster, bo jest to jedna z jego lepszych ścieżek dźwiękowych.
Na Nabrzeżach też by prawie miało pokera (+ 3 dodatkowe nagrody), ale z jakiegoś powodu wliczyli Evę Marii Saint jako aktorkę drugoplanową, dziwna sprawa. A oficjalnie jest jak pan arccos powiedział
Chyba Forrest Gump i Braveheart - ale nie pomnę ilości statuetek - nie ważne - to i tak najwspanialsze filmy mojego życia, podobnie jak Cinema Paradiso - nagrody nie są ważne - ważne są emocje i wzruszenia jakich te filmy mi dostarczyły - wciąż czekam że ktoś nakręci coś podobnego - niestety otrzymuję kolejne komputerowe Transformers i inne Godzille...
jak masz sie tak mazać, to po w tym temacie piszesz. Pytanie było proste: "które filmy zgarnęły całą piątkę najważniejszych Oscarów"
Z tego wiem - nie Ty zadałeś to pytanie - odpowiadać mogę na dowolny post o dowolnym temacie, każdemu użytkownikowi tego portalu - więc nie wpie/r/dalaj się między wódke a zakąskę...
jak juz otrzesz łzy po kolejnym seansie tych szmir co wymieniłeś, to wtedy moze zobaczysz jakiego głupa z siebie zrobiłeś
Titanic-10 oskarow, Gladiator- 5 oskarow i całe serie Wladcy pierscienia- ale to juz klasyki wiec pewnie ogladales :P . Hopkins ma jeszcze jeden ciekawy film- słaby punkt. Polecam!