PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=638675}
6,3 837
ocen
6,3 10 1 837
7,2 5
ocen krytyków
Miliard szczęśliwych ludzi
powrót do forum filmu Miliard szczęśliwych ludzi

Niestety zespół Bayer Full chyba tego nie zrozumiał. Najpierw – decyzja pana Sławomira Świerzyńskiego o kontynuowaniu rozmów z Chińczykami na własną rękę, bez pana Krzysztofa Darewicza, a następnie – decyzja o rezygnacji z wyjazdu do Chin na 3 miesiące z powodu sezonu koncertowego w Polsce – pogrążyły cały projekt. Kiedy oni chcieli koncertować w Chinach? W zimie? Chyba poświęcenie kilkunastu tysięcy złotych zarobku w sezonie letnim w Polsce dla zarobienia kilku milionów w Chinach to dla zespołu zbyt wiele. Z tego dokumentu jest dla mnie jasne, że najchętniej Bayer Full nagrałby płytę po mandaryńsku i nie wyjeżdżając z kraju chciał sprzedać 67 mln sztuk w Chinach. A gdzie promocja, koncerty na żywo, występy w telewizji? Wyjazd pana Sławomira Świerzyńskiego do Chin to była totalna porażka – bez znajomości języka, z kulejącym angielskim, licząc na znajomość języka polskiego u Chińczyków. Jak wyglądał występ w telewizji chyba wszyscy widzieli. Wyjazd do Chin bez pana Darewicza był porywaniem się z motyką na słońce. A miało być tak pięknie...

ocenił(a) film na 5
karlolek91

masz racje
wystep w chinskiej tv z kulejacym angielskim to totalna porazka
nic dodac, nic ujac
porazka na wlasne zyczenie

ocenił(a) film na 6
karlolek91

Film średnio i sie podobał i nie chodzi o stronę techniczną tylko właśnie o postawę Sławomira Świerzyńskiego - szkoda że zmarnowali szansę - twój komentarz bardzo celny.

ocenił(a) film na 8
Opas Natanael

Może zmarnował a może nie chciał. Możliwe, że chodziło o pieniądze które musiałby wyłożyć z własnej kieszeni, bo, przynajmniej ja to tak zrozumiałem, tam nikt nie zasponsoruje promocji jego płyty ale sam będzie musiał to zrobić na początku, mając co najwyżej załatwioną możliwość występów w TV. To mogą być spore pieniądze do stracenia w razie wtopy.

Mogło być też tak, że ktoś tam sobie "zaśpiewał" za możliwość promocji w Chinach kosmiczne pieniądze powołując się na ogromny rynek zbytu. Nawet w tytule jest "miliard" czyli zupełnie niewyobrażalny rynek potencjalnych słuchaczy. Może ktoś tutaj chce Świerzyńskiemu coś sprzedać? Sprzedać możliwość zaistnienia w Chinach? Nie znamy szczegółów.

Do tego ten ekscentryk, który biznesowo nie budzi zaufania. Trochę kombinator. Myślał może, że trafi na "głupiego polaka", wszystko sobie wcześniej zaplanował i jak to określił "wyreżyseruje" a tymczasem Świerzyński poznał innych chińczyków i trochę to zdywersyfikował. Może mu pokazał, że wcale nie jest taki niezastąpiony.

ocenił(a) film na 7
monroepage

bzdura. To Swierzyński przekombinował. Ten kosmita otwierał przed nim Chiny. A on - jak ostatni idiota, myslał że samodzielnie przygwiazdorzy, bo u nas na jarmarkach żulernia bije mu brawa.

ocenił(a) film na 6
cronin35

A czy ten Darewicz wcześniej jakiś zespół już tam wylansował? Chyba nie? Więc też się nie dziwie że Świerzyński za bardzo z nim w układy nie chciał wchodzić. Ten cały pomysł był chybiony od początku. Śmierdziało amatorką na maxa.

ocenił(a) film na 8
cronin35

Ja nie lubię muzyki którą produkuje Świerzyński ale nie uważam go za idiotę. Gość zna się na tym co robi i potrafi to sprzedać co udowodnił przez kilkanaście lat. Darewicz był zbyt pewny siebie, jak pisałem wyżej, wydawało mu się, że przyjedzie do głupich polaków, on wielki z Chin i wszyscy od razu rzucą się mu do stóp i będą go błagać aby tylko łaskawie wydał coś w Chinach, bo ma koneksje z bliżej nieokreślonym chińczykiem co "siedzi w branży".

Zobacz na tego Darewicza. Czy to jest poważny człowiek? Ja bym z nim nie ubił "muchy w kiblu" a co dopiero interes na kilka milionów. To jest ekscentryk, bardzo barwna i fascynująca postać, ale robiąc biznesy z takimi ludźmi trzeba uważać na każdym kroku, bo tacy jak on są nieprzewidywalni. On ci w jeden dzień powie, że wszystko gra i jest super a na następny dzień powie, że wszystko jest do "d". I nie zrozumiesz dlaczego. Ale stracone pieniądze będziesz rozumiał.

ocenił(a) film na 7
monroepage

on jest taki sam jak Chiny. I własnie tego Świerzyński nie zrozumiał. A Chiny to miliard totalnie innych prostych ludzi. I Darewicz o tym wiedział. A Świrzyński nie. myslał ze bedzie tak jak u nas .

ocenił(a) film na 8
cronin35

To jest fajne właśnie w tym dokumencie, że daje pole do dyskusji i nie jest jednoznaczny. Darewicz to bardzo ciekawa i barwna osoba. Być może on jak i Świerzyński chcieli od razu zbyt wiele?

ocenił(a) film na 7
monroepage

Trochę taki Cejrowski.

monroepage

Najważniejszym zdaniem w filmie jest "Polacy nie cenią wartości fachowego doradztwa".

karlolek91

To się nie mogło udać od początku, bo Bayer Full nigdy nie nauczyłby się dobrze śpiewać po chińsku. Poza paroma wyjątkami nie istnieją w ogóle polskie gwiazdy, które zrobiłyby furorę na rynku angielskim, a co dopiero na chińskim? Poza tym Chińczycy nie lubią tego rodzaju muzyki, disco to jest nisza, chiński pop stawia raczej na melodię, rzewny tekst. Discopolowe umcz-umcz-umcz niezbyt pasuje to tego rynku.

Od lat furorę robią na chińskiej scenie pop koreańczycy z Południa - ale tam to jest traktowane jako poważny biznes wspierany przez państwo. Firmy fonograficzne mają ulgi i odpisy, w radiu i telewizji w Korei obowiązuje system kwotowy, żeby wspierać rodzimą produkcję. A koreańskie boys/girs bandy sprofilowane na chiński rynek, mają w składzie wykonawców z Chin. Gdyby BF dokooptował do składu jakiegoś Chińczyka mógłby odnieść sukces...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones