od czasu gdy wyladowales samolotem na rzece [a moze wczesniej?] grasz grzecznych swietoszkow, prawomyslnych baranow itp., jednym slowem zdewocialych dupkow. Boj sie boga, tomek, w koncu wyrosna ci biale skrzydla!
Kotku, co z tobą? Chcesz sprowadzić ludzi na złą drogę. W końcu wyrosną ci rogi.