Być może pozostałe jego produkcje nie są rewelacyjne, ale "Misja" to film rewelacyjny. Cudowna muzyka, zdjęcia i aktorstwo (nawet lukrowana postać Gabriela, która musiała być kontrapunktem dla postaci Mendozy, została świetnie zagrana przez Ironsa). Muzyka Morricone i zdjęcia Mendesa na długo były wzorem do naśladowania dla wielu kompozytorów i operatorów. Zdecydowanie klasyka kina!