Bynajmniej na forum tego arcydzieła nie ma żadnych takich co dają 1/10 bo np aktorzy mu
się nie spodobali. Film przejmujący i taki po który uświadamiamy sobie jak wiele zła się
wydarzyło, i że tylko czas goi rany.
Film fenomenalny, głęboko wzruszający z prze-genialną muzyką Morricone. Ennio to prawdziwy geniusz.
To proste, ten film ma nie aż taką wielką popularność bo tylko ok. 18k. Dlatego trolli nie ma tak dużo.
Ale też nie jest bardzo trudny w interpretacji. Pierwszy raz film widziałem mając lat dziewięć i do dziś pozostanie jednym z bardzo ograniczonej liczby filmów na których się popłakałem. Trzeba być prawdziwym młotem, żeby go nie zrozumieć.
Nie bądź taki pewien bo w obecnych czasach gdzie jest bardzo wysoki wysyp zyebów którzy obsrywają znakomite ponadczasowe filmy dając im 1/10.
Powiadam ci że zawsze znajdzie się jakiś przychlast któremu ten film nie przypadnie do gustu i da mu 1/10 tworząc przy okazji jakiś durny temat w tytule którego będzie "jestem ateistą i dlatego daję temu gniotowi 1/10 bo ma za wysoką notę".