PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=832304}
7,1 24 024
oceny
7,1 10 1 24024
6,9 36
ocen krytyków
Mission: Impossible Dead Reckoning Part One
powrót do forum filmu Mission: Impossible - Dead Reckoning - Part One

Średnio

ocenił(a) film na 5

Nie rozumiem zachwytów nad tym filmem. Pomijam fakt, że fabuła jest prosta jak w poprzednich częściach. Moim zdaniem ten film jest przede wszystkim za długi. Spokojnie można by go skrócić do 2h wycinając zupełnie zbędne sceny. Drugim minusem jest Tomek. W tym filmie jest on aktorem jednej miny - wiecznie zdziwionej miny. Trzeci minus dotyczy zbyt wielu "śmieszkowych" scen. Szczególnie w scenie pościgu. Kolejny minus, to postać Gabriela. Zupełnie nie został ten potencjał wykorzystany. Następny minus to green screen, w kilku scenach było widać, że aktorzy mocno kontrastują z tłem. Był też mały błąd. Podczas pościgu, gdy Tomek z Grace skręcali w uliczkę w lewo, na skrzyżowaniu ulic stał samochód, w kolejnym ujęciu (ścigających) tego auta nie było. Co do Dorocińskiego - dobrze wykorzystał te kilka minut. Szkoda, że wątek nie został rozbudowany. Nie dlatego, że jest on Polakiem, ale ta część filmu była bardziej poważna, w przeciwieństwie do 2 i 3 godziny i jak dla mnie bardziej ciekawa niż to co działo się w 2 i 3 godzinie.
Paszporty - zwrócił ktoś uwagę na nazwisko w polskim paszporcie?

Juna_3

Co do nazwiska - Maramaros.

ocenił(a) film na 2
PanKracjusz

Imię - Bogna

ocenił(a) film na 5
Juna_3

Pełna zgoda, mam bardzo podobne wrażenia po obejrzeniu filmu. Przede wszystkim za długi, pościg ulicami Rzymu moim zdaniem stanowczo przeciągnięty i już zaczynał mnie męczyć a nie emocjonować. Poza tym te wszystkie rzeczy mam wrażenie że już były i nie jest to nic nowego, jak świetna scena z burj kalify z poprzedniego filmu. Tutaj mamy pościg uliczkami Rzymu, pościg na dachu pociągu (to wszystko było w Bondzie). Nic nowego niestety.

Juna_3

Dokładnie , te kilka minut z Dorocinskim bylo ciekawsze , niz reszta filmu.

ocenił(a) film na 3
LANC1980

Dokładnie to samo myślę haha, jedynie azjatka się wybijala na tle reszty, choć dali gówniana rolę mini terminatora

ocenił(a) film na 4
Juna_3

Zdecydowanie zaskakująco słaby film, cały wstęp (pół godziny) taki dograny na przedłużenie filmu. Potem nie lepiej. Rzym, Wenecja, pociąg, wszystko oklepane. Dodatkowo Rzym był w Fast X. Jedynie scena upadku pociągu ratuje ten film od całkowitej klapy.

Juna_3

Pełna zgoda. Do tego tak naprawdę ten film mógłby nosić dowolny tytuł i mieć dowolną obsadę z top 50 dobrych aktorów bo umómy się - jest sztampowy, do bólu przewidywalny (nawet jak na M:I) i nie ma w nim nic "immpossible". Po prostu dobry film akcji z wątkami szpiegowskimi. Ale...Co raz dochodzi w fabule do miesjca w którym na sekundę przed tym co sie wydarzy możesz spokojnie poweidzieć na głos co sie wydaży i jak skończysz to dokładnie to sie wydarza...Zaraz wpadnie Tom do wagonu na spadochronie, Tom na pewno zajumał klucz gabrielowi podczas szarpanki, Tom skoczy, Tom uratuje, Tomowi sie po prostu uda i za każdym razem dokładnie tak jak...Wymyśliłby to każdy. Plus masa bzdurnych scen w poscigu. Uciekają, i nagle musza mzienic auto, zmiana auta zabiera dobrych kilka minut i w tym czasie nic sienie dzieje, jest cicho i spokojnie. Wsiadają do auta i...10m. za nimi już ciśnie kawalkada policji...Głupie do nieskończonosci. Fiat 500 zrobiony na elektryka ale z silnikami i baterią o takiej mocy, że mógłby latać...I oczywiscie można nim palić gume, robić donuty i cisnąc pełnym ogniem bez ładowania. W BMW (aż dziw, że marka sie na to zgodziła, bo to niezgodne z instrukcją) można sobie wskoczyć na fotel pasazera i bawić sie laptopem, gdyz samochód jedzie sobie po krętych drogach sam...Gabriel...Typ spada z nikąd. Jest kimś sprzed pierwszej M:I i tu naprawdę mega zmarnowany potencjał. Ma byc po prsotu tym złym i jednoczesnie....Głupim, bo co chwile sam sobie rzuca kłody pod nogi nieprzemyślanymi akcjami by na koniec wyjść na okradzionego idiotę...Serio? I na koniec...Osławiona scena ze skokiem z klifu, którą to niby Tom wykonał sam...Aha...I jechał na wygenerowanym komputerowo motocyklu, który to jest wykonany tak słabo, że nawet nie trzeba sie przyglądać by to stwierdzić. Przy takiej kasie ten element naprawde można było zrobic lepiej. Sceny z Dorocińskim bardzo ciekawe ale bałem sie wstepu a'la inny film z Buttlerem...Na szczęscie sie pomyliłem. i to był jedyny plus. Ogląda sie to relatywnie dobrze ale od połowy jest też męczący w swojej głupocie i scenach wyssanych z palca. Niemniej to najlżej oglądajaca się M:I od czasu gdy zaczeli do nich dodawać podtytuły :)

ocenił(a) film na 4
Juna_3

Każdy mając te 80 lat na karku i ryj tak zaorany chirurgią plastyczną też miałby tylko jeden wyraz twarzy ; )

ocenił(a) film na 9
Juna_3

Mysle, że powinienes odpalić sobie "śmierć w wenecji"- ten może zrozumiesz. Bo do dobrego kina akcji sie nie nadajesz

ocenił(a) film na 5
barcel0na

Oświeć mnie zatem.

ocenił(a) film na 6
Juna_3

Nie chciej, nie nadajesz się i już ;)

A to, że konstruktywnie wyraziłeś swoją opinie nie ma najmniejszego znaczenia.

Jak dla mnie była to najgorsza cześć z serii i podpisuje się pod Twoją analizą!

Juna_3

'dopóki nie wszedłem do internetu nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów' (St. Lem). od siebie dodam: PRZEMĄDRZAŁYCH IDIOTÓW.

ocenił(a) film na 4
Juna_3

Czy tego typu filmowi zaszkodziłoby gdyby miał troszkę więcej sensu?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones