Nawet podobała mi się ta część bo występowali w niej moi ulubieni aktorzy i to głównie dla nich ogląda się film no i dla efektów specjalnych a nie dla szczątkowej fabuły którą nikt się nie interesuje. Film m.in reklamuje się tym, że aktorzy w tym Tom Cruise wykonywali sztuczki kaskaderskie sami bez użycia kaskaderów - dublerów i to ponoć podnosi atrakcyjność filmu. Może i tak jest poniekąd choć wcale nie zdziwiłabym się że mogła być to ściema zwłaszcza jak Tom Cruise wspinający się całkowicie bez zabezpieczeń na wieżowcu ale niech mu tam będzie. Ta część jest zdecydowanie lepsza od części drugiej i trzeciej których nie kupuję i do nich nigdy nie wrócę natomiast ta część ma w sobie fragmenty do których się wraca i to jest główną zaletą tej produkcji. MI : GP ma w sobie sporo kitów i lipy ale one naprawdę nie przeszkadzają bo ogląda się całkiem przyjemnie i chyba o to chodzi. 7/10.