Muzykę do filmu zrobił Branford Marsalis. Jest tu czego posłuchać, głównie podczas oglądania tej historii. Fajnie zrobiony film, wart polecenia. Film dokumentalny głównie dla koneserów walk bokserskich ale też dla muzykoznawców. Przecież dawno temu płytę "Tribut dla j. Johnsona" zrobił sam Miles więc postać nam znana. Ciekawa historia, miejscami nawet wkręca w fotel.