Najlepszy film jaki widziałem w tematyce motocyklowej, kto jest bikerem przyzna mi racje :) pozdro.Jaja jak berety, niestety ciężko go znależć.Ja mam jeszcze na VHS-ie.Najlepsza scena jak piją "poncz" z niedzwiedziem oraz tekst Johna Candego "musiałem pić piwo aby przetrwać"