ludzie bardzo różnie reagują na niepomyślne informacje o stanie swojego zdrowia, rzadko jednak zdarza się tak "spokojna" postawa, jak przedstawiona w filmie, dla mnie trochę nienaturalna. Może dlatego że podobne historie znam z autopsji, mnie ten film nie przekonuje, miejscami jest wręcz nudny i bez wyrazu.
mnie także ten film nie przekonał. Mimo, że porusza ważki temat jest filmem bez wyrazu, wypranym z emocji, a momentami wręcz mdławym. Szkoda, bo temat rzeczywiście interesujący i "mocny".
Ludzie "spokojni" reagują "spokojnie".
Złe wieści potrafią tak przytłoczyć, że aż otumanić. To krewni zazwyczaj urządzają histerie, bo w przeciwieństwie do ogłuszonego pacjenta, zwyczajnie mają na to energię. ;)