Widziałem ten film dawno temu, w nocy, w raczkujacej jeszcze telewizji Polsat. Zrobili mi tym bardzo miłą niespodziankę. Film ogromnie mi się spodobał, ale to kino bardzo specyficzne, kino jakiego dzisiaj chyba się nie kręci i kino, które dzisiaj chyba nie miało by zbyt dużej oglądalności. Sean Connery i Richard Harris w doskonałych rolach. Ta dwójka póxniej wystąpiła chyba już tylko w "Powrocie Robin Hooda" (1976), a szkoda, bo to dwaj aktorzy, którzy są dla siebie godnymi partnerami.
Takiego kina już się dzisiaj na pewno nie kręci. Nie ma też wielu wykonawców z taką charyzmą jak Harris i Connery. Ciekawe ile lat zleci do kolejnego komentarza...
Genialny, wręcz rewelacyjny. Gra aktorska na najwyższym poziomie, ale jakoś mnie to nie dziwi patrząc na obsadę. :)
PS: 2015r.