PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=181198}

Monachium

Munich
7,4 57 033
oceny
7,4 10 1 57033
6,8 19
ocen krytyków
Monachium
powrót do forum filmu Monachium

słuszna zemsta?

ocenił(a) film na 7

ukarali holenderke za to że bawiła się w zabójczynię zamiast zostać w kuchni i gotować obiadki. Podczas oglądania nasuneło mi się jedno: "yeah bitch! -- pw3d!"

ogólnie bardzo dobry obraz - brawa dla Janusza Kamińskiego,
zamachy fajne, a scenografia wręcz wspaniała - bardzo szczegółowa. szkoda tylko że główny bohater leżąc w łóżku ze swoją partnerką myśli o zamachu w monachium, no powiedzcie mi, kto w takiej sytuacji rozmyśla o przeszłości?

ta scena wypadła wręcz komediowo, gdy Avner w błyskach wystrzałów drży konwulsyjnie... hahaha..... prawie tak śmieszne jak Jean-Claude Van Damme ryczący na ringu w filmie "Krwawy sport"

a no i tak pytanie na koniec, ile łacznie kobiet zabito w filmie, bo ja naliczyłem tylko dwie, ale miałem małą przerwę w trakcie seansu i mogłem coś przegapić :P

ocenił(a) film na 8
plantum

Należało jej się ;p choć wykonywała tylko swoją pracę i robiła to fachowo. Jak dla mnie te jego "widzenia" w czasie seksu z żoną były dość wstrząsające. Po prostu facet nie radził sobie z traumą wywołaną przez to, co musiał robić. Seks to nie zawsze jest bądź co bądź poryw namiętności, w którym wszystkie zmysły są nakierowane na partnera/partnerkę. Niekiedy nawet wtedy nie można wyłączyć myśli.

antygrafik

Dlaczego jej się należało? Robiła to samo co Avner i reszta, tyle, że po przeciwnej stronie. Dla mnie najbardziej wstrząsającą sceną było właśnie zabójstwo tej dziewczyny. Okoliczności tego, naprawdę dające po głowie.

Nick_filmweb

Zgadzam się. Dla mnie zabójstwo tej dziewczyny było nieuzasadnione. Avner gdy spotkał ją w hotelu domyślił się jej prawdziwych intencji i ostrzegł Carla przed "słodką pułapką". Carl zignorował to ostrzeżenie, być może uznał, że Avner nie miał racji, albo liczył, że w razie czego poradzi sobie z jedną drobną kobietą. Carl sam podjął ryzyko i zapłacił za to najwyższą cenę.

ocenił(a) film na 8
Dizzy87

Określił ją jako "pułapkę" ze względu na jej zaloty względem dopiero co spotkanego mężczyzny, niczego nie przeczuwał. W dalszej części filmu schodzi na dół z nadzieją, że ją jeszcze spotka, a słowa "ja pierwszy ją zobaczyłem" tylko potwierdzają, że połknął haczyk.

ocenił(a) film na 8
Nick_filmweb

Należało jej się, jako zemsta za to, co uczyniła ich kumplowi - po prostu puściły im hamulce podczas tego zadania.
Zauważcie, proszę, że zdanie "Należało jej się" kończę emotionkiem, co nieco zmienia postać rzeczy. To jest po prostu na zasadzie jak Kali ukraść krowa to ok, gorzej, jak Kalemu ukraść krowa. Ona istotnie robiła to co oni (co również zawarłam w nieco innych słowach w pierwszej wypowiedzi) i zgadza się, Carl został ostrzeżony. Ale myslę, że ta cała akcja, ten mord był efektem sporego wycieńczenia psychicznego, co kazało im się w tak bestialski sposób wyżyć. Takie moje zdanie.

ocenił(a) film na 7
Nick_filmweb

Heh, Nick, tak zabrzmiało, jakbyś chciał powiedzieć, że ta biedna kobieta wykonywała tylko swoją pracę i nie powinni mieć o to do niej pretensji. No cóż, ryzyko zawodowe. Kto od miecza wojuje...

PS Tak, Avnerowi też się należało, tylko nie miał go już kto odstrzelić.

Nick_filmweb

Nie zgadzam się na stawianie znaku równości. Avner i jego koledzy robili to dla swojego kraju, dla pomszczenia niewinnych cywilnych ofiar i dla ochrony następnych, ona Palestynę czy jakiekolwiek ofiary miała gdzieś, robiła to dla pieniędzy, ewentualnie dla jakiejś chorej satysfakcji, czyli z dość niskich pobudek.

użytkownik usunięty
nofelet

a Ci Palestyńczycy porwali Izraelskich sportowców dla swojej fanatycznej przyjemności? Porwali bo żądali uwolnienia Palestyńczyków z więzienia... gdyby ich uwolniono a nie próbowano akcji zbrojnej istniałyby duże szanse że sportowcy by przeżyli. Scena gdy terrorysta strzela do sportowców w drugim helikopterze mówi sama za siebie, ma łzy w oczach i zaślinioną mordę, zabijanie niewinnych wcale nie sprawiało mu radości. Oczywiście to ich nie usprawiedliwia. Jeden z agentów Mossadu mówi w którejś ze scen: "Myślisz że Palestyńczycy wynaleźli rozlew krwi? Jak my kontrolujemy nasze tereny? Poprzez bycie miłym...?" Żydzi także więzili i dalej więżą niewinnych Islamistów, także zabijają niewinnych, cywile giną po obu stronach. Każdy odwet rodzi odwet i jak Avner mówił, na miejsce każdego zabitego wyrasta 4 gorszych. Ta Holenderka była zapewne zwerbowana przez KGB po tym jak agenci Mossadu zabili jednego z ich agentów... była zwerbowana jako element zemsty, zemsta była także głównym motywem działań polujących Żydów. Wielokrotnie w filmie przejawia się pytanie czy agenci słusznie postępują zniżając się do poziomu terrorystów, podkładając bomby, eliminując cele w zamachach w których cierpią niewinni (małżeństwo w hotelu, młoda córka która prawie straciła życie, agent KGB który dostał tylko rozkaz ochraniać Palestyńskiego dygnitarza - był tylko pionkiem, na niego też czekały zapewne żona i dzieci). Avner pyta czy nie powinni oni byli zostać schwytani i osądzeni.... Premier Izraela utworzyła grupę tajnych morderców którzy nie powinni być identyfikowani z Izraelem, nie chce aby Żydzi mieli opinie morderców którzy mordują bez sprawy w sądzie, oficjalnie nie istnieją. Takich grup jak oni było i jest mnóstwo, działają w utajnieniu z rozkazu władz Izraela, ostatnia scena to pokazuje w której zwierzchnik Avenra sam przyznaje że oni nie są jedyni. Izrael sam dokonuje zamachów lecz działa w cieniu, zaciera ślady, barbarzyństwo odziane w płaszczyk cywilizacji. Islamiści podczas zamachów drą się ALLAH AKBAR !!! a następnie organizacje terrorystyczne przyznają się do zamachów. Chcą być dostrzeżeni, zależy im na tym aby ich usłyszano, ich barbarzyński mord jest formą dialogu. Izrael natomiast unika rozgłosu, zabija cichutko... lecz w trakcie zabójstw także giną niewinni. Nienawiść zawsze będzie rodziła nienawiść a zemsta zemstę, dlatego od momentu kiedy pojawił się na tej planecie gatunek Homo Sapiens przez cały czas gdzieś na świecie jest wojna. Terroryści odpowiedzialni za Monachium powinni być rzetelnie osądzeni i straceni za swoje zbrodnie, z drugiej strony Palestyńczycy wspierani przez KGB byli w pewnym sensie nietykalni więc wybrano zabójstwo, tylko że takie działanie sprawi że takich Holenderek będzie pojawiało się coraz więcej.... jak powiedział jeden z agentów przy kolacji.

ocenił(a) film na 7
Nick_filmweb

Zaraz. Przecież ona była płatną zabójczynią, niczym więcej. Nie działała z pobudek ideologicznych. Ktoś jej zapłacił za zabicie człowieka i tyle. Z tego żyła.

Natomiast grupa Avnera z założenia miała się mścić. Inną sprawą jest na ile to było słuszne i skuteczne, ale stały za tym pobudki ideologiczne i patriotyczne oraz polityczne.

użytkownik usunięty
plantum

Ta scena wiele mowi juz o tym co sie dzialo z bohaterami tego filmu: zachowywali sie nie jak zawodowcy, a jak przestepcy. Nie mieli rozkazu jej zabic, po prostu doszli do wniosku, ze byloby "fajnie". Czy ona zaslugiwala na smierc? Przypuszczam, ze tak - byla zwyklym najemnikiem. Ale to nie im bylo o tym decydowac.
Zreszta cala ta akcja to popis nieudolnosci, okrucienstwa i glupoty sluzb specjalnych oraz politykow, jezeli choc troche film opiera sie na faktach.

Wiesz, pamiętaj, że cała akcja była odwetem za zamordowanie sportowców Izraelskich, nie żołnierzy, ale cywiliów przez bojówki "czarnego września" i w tym sensie, cele akcji były jak najbardziej zbożne. Wyeliminować skur.....ynów. Inna sprawa z tą dziewczyną. Spielberg dosyć dobrze pokazał, że jedni i drudzy są sobie warci. Mowa tutaj o żydach i arabach.

ocenił(a) film na 9
Nick_filmweb

I poza tym w układzie służb wywiadowczych nie ma miejsca na puszczenie płazem takiego zabójstwa.Ludzie wytrenowani, ot pomścili swojego towarzysza (znany motyw filmowy).Poza tym to cechuje takich egzekutorów- zimni dranie.Rzecz jasna mocna scena i nie do przyjęcia jest zabijanie kobiet (a ta zostaje w pamięci).Spielberg pokazuje że mściciele też nie są bez skazy.Film że świetnym klimatem.I dał się wykazać Ericowi Banie

bartimus

Słuszna zemsta na holenderskiej zabójczyni. Jak nie ty jego, to on ciebie. W tym zawodzie, bez sentymentów. Można liczyć wyłącznie na samego siebie. Paradoksalnie niezbędna jest także troska o partnerów z którymi wykonuje się brudną robotę, jak również pewien rodzaj zaufania, jednak zawsze z nutką podejrzliwości. Avner, Steve, musieli pomścić śmierć jednego ze swoich, bo takie są reguły tej bezpardonowej gry. Nie uczyniło to z nich lepszych ludzi, ale taka jest właśnie cena wykonywania tej profesji - zawsze wysoka. Natomiast tutaj jest coś innego, myślę dużo ciekawszego. Jaką rolę odegrali w tym francuscy "przyjaciele" naszych bohaterów na czele z postacią graną przez Amalrica? Spielberg wszystkiego nam nie wyjawia do końca, daje jednak wyraźnie do zrozumienia, że za odpowiednią kwotę można bez skrupułów sprzedać namiary na dany cel. Niebezpieczna gra bez zwycięzców.

Natomiast jeżeli chodzi o to, czy była potrzebna zemsta na zamachowcach oraz cierpienie i śmierć niewinnych ludzi, to już tutaj odpowiedź jest bardziej złożona. Ale czy do końca tak jest, to już każdy sam musi sobie odpowiedzieć. Przecież w wyśmienitej końcówce, gdy Bana spotyka się z Rushem, ten drugi mówi: "Po co obcinać paznokcie, skoro zawsze odrastają"? Zaiste wielkie dzieło Spielberga.

"Monachium", to jeden z najwybitniejszych obrazów Spielberga. Nie przypomina żadnego z jego poprzednich filmów i w tym m.in. tkwi jego ogromna siła. Raczej wygląda to tak jakby William Friedkin nagle powrócił do życiowej formy i trzasnął sobie to "Monachium". Wybitne kino, utrzymane w starym stylu.

ocenił(a) film na 8
La_Pier

Czy się mylę , czy francuscy przyjaciele to było OAS lub ludzie z nią powiązani ?

nightgale

To była prywatna firma i rodzinny interes. Papa nawet w wolnych chwilach lubił gotować dla całej rodzinki, sprawiając wrażenie miłego człowieka. Ale to tylko pozory, bo Avner później usłyszał: "Mógłbyś być moim synem. Ale nim nie jesteś i nigdy nie będziesz należał do rodziny. Pamiętaj o tym". Avner pod koniec wyczuł, że francuscy "przyjaciele" mogą sprzedać jego namiary Palestyńczykom.

ocenił(a) film na 8
La_Pier

Wiem , że to był biznes rodzinny , ale z rozmowy przy posiłku w ich posiadłości odniosłem wrażenie , że to Francuzi zmuszeni do wyjazdu z Algierii po tym jak uzyskała ona niepodległość.
A to jednoznacznie kojarzy mi się z OAS.
Co było by prawdopodobne biorąc pod uwagę ich umiejętność zdobywania informacji.
OAS miała znakomite wtyki w sferach rządzących Francji ze służbami specjalnymi włącznie.
Środowisko terrorystów różnej maści , też nie było im obce i mieli tam różne kontakty.
Mogę się oczywiście mylić w interpretacji , ale tak to mi wyglądało.

nightgale

Tam chodziło raczej o zadrę jeszcze z czasów II wojny światowej. Ale dokładnie już nie pamiętam tej przemowy papy przy stole podczas wspólnego posiłku z Avnerem. Członkowie z OAS oczywiście mogli im pomagać w zdobywaniu niezbędnych informacji itd.

użytkownik usunięty
La_Pier

"Słuszna zemsta na holenderskiej zabójczyni" - brawo, wlasnie strzeliles gola do wlasnej bramki. Zemsta, emocjonalna i bez przyzwolenia dowodztwa. Ta cala akcja byla tak nieprawdopodobnie partacka i nieprzemyslana jak dzialania terrorystow arabskich i o tym ten film miedzy innymi mowi.

""Słuszna zemsta na holenderskiej zabójczyni" - brawo, wlasnie strzeliles gola do wlasnej bramki"

Bravo, powinni czekać aż ona wykończy ich wszystkich po kolei. Też byś czekał? Aż w końcu byś się doczekał. Widzę, że nie czaisz tej gry, której podstawową regułą jest to, że ona nie ma żadnych reguł.

użytkownik usunięty
La_Pier

Jak niby ona miala wykonczyc ich po kolei? Z lekka mnie rozbawiles, za duzo filmow.

Nie dziecinko, to ty nie wiesz zbyt dużo o świecie szpiegów / zabójców, stąd twoje majaczenie. Chciałbyś (chciałabyś? jak sugeruje avatar?) działać zgodnie z zasadami, a w tym zawodzie nie jest to możliwe. Czy zastanowiłeś/aś się, że ta vendetta na zabójczyni miała również wymiar psychologiczny? Avner i spółka dali do zrozumienia: nie damy się ru*hać w dupę. W świecie szpiegów i zabójców nie przeżyłbyś/aś zbyt długo. Zasady i regulamin, to nie w tej profesji.

A to, co napisałeś/aś wyżej, cytuję: "Nie mieli rozkazu jej zabic, po prostu doszli do wniosku, ze byloby "fajnie" - to czysta kpina.

ocenił(a) film na 7
La_Pier

Ekspert do spraw szpiegostwa widzę haha :)

MoRRs_Z_LaSu

Uważaj lepiej, bo wytropię i zlikwiduję ;)

ocenił(a) film na 7
La_Pier

Bąka w gaciach.

MoRRs_Z_LaSu

Żebyś się jeszcze pewnego pięknego dnia nie zdziwił.

ocenił(a) film na 9
La_Pier

Dokładnie tak, jak mówisz. Film zupełnie inny niż wszystkie inne Spielberg'a i to jest najzacniejsza cecha. Kiedyś podszedłem do tego filmu i jakoś na początku już mi się odechciało (może zasugerowałem się jego długością) ale teraz stwierdziłem, że muszę obejrzeć. Ujęcia są po prostu zajebiste, nie miałem pojęcia kto to robi, aż do napisów i wtedy tylko jedno mi się nasunęło na język: "mogłem się domyślić". Po raz kolejny Kamiński pokazał, że nie odwala chały. Muzyka też niczego sobie zawsze nastrojowo, zawsze budowała napięcie i do tego świetna gra aktorska :) Film ma wiele ciekawych wątków. Ostatnia scena zbliżenia nie była moim zdaniem "śmieszna" jak napisał założyciel tego tematu wręcz przeciwnie była mocna, emocjonalna, soczysta ;D Zaiste wątek z tym francuskim kontaktem był ciekawy i dodawał niezłego smaku do filmu w pewnym momencie moje myśli tak mocno biły się o swoją słuszność, że prawie do końca filmu nie mogłem stwierdzić jednoznacznie co myśleć o tym całym Louisie. Świetny film, naprawdę bardzo dobre kino.

użytkownik usunięty
Nick_filmweb

Nie jest wazne jaka byla to akcja. To byli zolnierze z elitarnej jednostki, a tacy zolnierze wykonuja rozkazy, a nie bawia sie w sedziego i kata jednoczesnie.

ocenił(a) film na 9

Oni ją zamordowali za zamordowanie kolegi. I nie było im z tym "fajnie" - wszyscy (może oprócz Craiga) mieli problemy psychiczne, robili to dla kraju, ale nie wiedzieli tak naprawdę jaka będzie cena. Rozkazy? Przecież oni nie istnieli, dostawali pieniądze na listę, reszta była ich "inwencją".
Jestem daleki od teorii spiskowych, ale nie zdajesz sobie chyba sprawy, że podobne akcje dzieją się codziennie i to w każdym państwie.

Bardzo dobry, przemyślany film.

ocenił(a) film na 8
plantum

Dla mnie wniosek jest jeden-nie zadzieraj z Izraelem,bo zemsta będzie okrutna. Ścigali zbrodniarzy wojennych,ścigali terrorystów palestyńskich,będą ścigać każdego,kto podniesie rękę na Izrael. Nie będę ukrywał,że taki sposób myślenia mi się podoba. Nasz obywatel został porwany i obcięto mu głowę...co zrobiło nasze państwo w tej sprawie ???

ocenił(a) film na 8
pablo75

To trochę co innego, śmierć reprezentacji miała bardzo duży wymiar symboliczny, bądź co bądź byli jakąś elitą. To był silny cios propagandowy. Zresztą widziałeś ile kosztowało wytropienie i zabicie zamachowców. Jakby Tobie, lub mi ucięli łeb to nikt by nie wydawał milionów na tajne akcje wywiadu, zresztą sam by wolał żeby wydano to na coś bardziej konstruktywnego niż pomstę za mnie. Oprócz tego Izrael działa w stanie ciągłego zagrożenia i jego działania są jednak dużo brutalniejsze.

plantum

Holenderka jest zwykłym cynglem . Masz kogoś kto ci przeszkadza , żonę , dziecko , prezydenta ,papieża , sutenera, alfonsa -zlecasz robotę cynglowi . Na filmie cyngiel jest kobietą celowo ,żeby "dobrym mścicielom" było ją trudniej rozwalić . Czy jest lepszy szmal bo rozwalasz wroga z zemsty, czy za kasę ? Na to pytanie widz sobie musi sam odpowiedzieć. .

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones