To, jak zachowują się dzieci jest wypadkową wszelkich wzorców, które im dajemy - w domu, w szkole w każdej społeczności, w której funkcjonują. Budzimy w nich wstyd, strach, poczucie winy, uczymy kłamać. To my dorośli - rodzice, nauczyciele jesteśmy autorami ich pogubienia. Bardzo mądry, wielowarstwowy film.

Sorry ale wszystkie filmy oceniasz na przynajmniej 8 i z twoja opinia (ktora juz wyrazilas w swoim watku) niezbyt sie licze

Baby a moglabys powiedziec o czym jest ten film bo jest tu mnostwo napuszonej tresci i belkotu literackiego jak na dosc mlody film i szczerze nie widze zadnej odpowiedzi o czym jest ten film. sztuka dla sztuki ? Nie wiem czy warto sciagac i ogladac a niestety te wszyskie gornolotne slodkie pierdzenia nie pomagaja.

Nie wiem Magda :) Nauczyciel zostaje oskarzony o dreczenie dziecka, dalej juz nie pamietam nawet juz powiem ci. Jest tez dziwna dyrektorka. Ogolnie duzo dziwnych scen i z tego sklada sie film. Chodzi w nim o to ze nie wszystko jest takie jakim sie wydaje byc.

dzieki za czas i odpowiedz, chyba sobie odpuszcze. pseudoartystycznych obrazow mi narazie wystarczy ze strefa interesow na czele :) , wiec nie tylko japonczycy robia dziwne filmy i jeszcze pewnie oskara dostaja

a powiem ci ze Strefa Interesow mi sie podobala, nie jakos fantastycznie ,ale kumam co chciano w nim pokazac i podobalo mi sie. Lubie dziwne filmy, i artystyczne czasami ale Monster jest cringy + disturbing w niefajnym znaczeniu tego slowa. Moze obejzyj by sie przekonac ;)

mnie ta forma uzyta w strefie zabila juz przy znikajacym napisie poczatkowym, rozumiec co chciano przekazac a nie meczyc sie przy tym to jednak 2 rozne rzeczy. kino jest dla mnie rozrywka przede wszystkim. z dziwnych i niepokojacych filmow polecam itchi the killer :)

Tak, jak parę osób pisało - to jakiś przecudaczny gejowski romans azjatyckich dzieci (nastolatków?). Początek niezły, ale potem to zbyt mocno przefilozofowane, długie, meczące. Jak dla mnie - 2h straconego czasu.

thx

a ze japoncy sa mega "inni" to wie ten kto troche liznal czegokolwiek z nimi zwiazanego. samo to ze amerykance spalili im kilka miast , 2 wyparowali i dopiero sie poddali. Ale nie tylko to, to co oni robia na drogach publicznych to samobojstwo. A najbardziej pokopane filmy jakie widzialem byly produkcji japonskiej. nie mowie ze to zle zawsze ze film jest inny czy pokopany i dlatego pytam....

Wygląda jak gejowski romans. Mamy scenę przytulenia, mocno sugestywną. Chłopak sam wyznaje, że ukrywa miłość do drugiego, bo inaczej śmiano by się z niego. Samotnie wychowujący ojciec, każe skłamać synowi, aby powiedział, że podoba mu się znajoma dziewczynka. Być może to uważa u syna za chorobę, z której chce go wyleczyć. Dyrektora opowiada, że co to za szczęście jeśli nie jest dla wszystkich. Na koniec filmu samoakceptacja.

na koniec filmy to chyba smierc. Ci chlopcy to jakos sie to dziwnie ogladalo bo jeden z nich to ledwo z kolyski wyszedl (po wygladzie i zachowaniu wnioskujac)

Na koniec filmu samobojstwo. @Baby_Firefly prawdopodobnie pisze o jakims innym filmie.

To oczywiscie do yareku. Sorki Baby_Firefly

Dla mnie film znakomity, kompletnie nie trafia do mnie ta krytyka. 

W ogóle jestem przekonania, że uciekając się do korzystania z takich przymiotników jak "dziwny", po prostu nie jesteś w stanie zrozumieć tego co obejrzałeś, dlatego wydaje ci się to dziwne. Oczywiście może ci się z tego też powodu nie podobać ten film, jednak dla osób, które rozumieją te zachowania, czy też dostrzegają ich sens, film może być arcydziełem. Wydaje mi się, że kwestia leży bardziej w zrozumieniu. Ja też wiele filmów nie potrafiłbym zrozumieć, ale od wielu lat interesuje się kulturą Japonii i dobrze rozumiem ten film, poza tym jestem ojcem i doceniam przesłanie tego filmu.

I o tym poniekąd jest też ten film. O wielu możliwych odczuciach tej samej rzeczy.  
 

Ma pozytywne przesłanie, aby nie wyciągać pochopnie wniosków, stawiać sądów i okazywać więcej empatii dla ludzi.
Uważacie, że dzieci zginęły na końcu?
Ja uważam, że film nie jest historią logiczną, 0-1 zagadką do rozwikłania. Cały czas ukazanie różnych perspektyw jest tylko wybiegiem do zadawania pytań, nabraniem widza, aby wyciągał złe wnioski. Czy nie uważacie, że przyjęcie ich śmierci to od razu interpretacja, że perspektywa rodziców jest tą słuszną? Jeśli nawet założymy, że ostatnia scena jest symboliczna po śmierci, to i tak pokazuje ona, że kluczem jest pokochanie siebie takiego, jakim się jest.