PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=473111}

Moon

7,3 94 833
oceny
7,3 10 1 94833
7,7 26
ocen krytyków
Moon
powrót do forum filmu Moon

Świetny!

ocenił(a) film na 8

Jeśli lubisz akcję, nienazwane stwory, strzelaniny w kosmosie, walkę wręcz, lasery, etc. – nie oglądaj – to nie jest film dla Ciebie. Nie oglądaj także, jeśli dla Ciebie seans nie istnieje bez kubełka pop-cornu i/lub wymiany spostrzeżeń z inną osobą, nt. tego co oglądasz, oraz przeglądania fejsa w trakcie, czy pisania
SMSów. Nie oglądaj, jeśli buzuje w Tobie adrenalina i czekasz tylko na wieczorną imprezkę, a Moon włączyłeś/aś jedynie dla zabicia tych pozostałych 100 minut. Raczej nie oglądaj, jeśli muzyka w filmach jest dla Ciebie kompletnie niezauważalna i nic nie mówi Tobie nazwisko Mansell. Odpuść sobie, jeśli jeszcze nie
jesteś dorosły. W pozostałych przypadkach – szczerze polecam. Obowiązkowy dla tych, którym podobał się „Solaris” (amerykańska wersja)… chociaż – ci już na pewno go oglądali… :)
Idealne warunki dla seansu: w miarę duży ekran, dobre nagłośnienie (ale nie mocno odkręcone), leniwy wieczór, leżanka… Poezja!

PS. Film oglądałem już dawno, ale przez przypadek poczytałem komentarze „mądrych inaczej” i innych szczeniaków, i musiałem się temu jakoś przeciwstawić. :)

ocenił(a) film na 8
Klaman123

Całkowicie zgadzam się z Twoją oceną. To dość niszowa produkcja, ale warta obejrzenia. Znudzeni i hejterzy nie zauważyli, że pomimo sztafażu s-f, jest to film po prostu o człowieczeństwie, jego granicach i o tym, co się na nie składa. Ale kto w dzisiejszych czasach tym się interesuje? Po komentarzach do Moon widać, że niestety niewielu.

ocenił(a) film na 10
Klaman123

Dzięki za przywrócenie mi wiary w ludzi. Ta śmietanka intelektualna która się wypowiada na temat tego filmu niepochlebnie zaczęła mi już działać na nerwy. Rozumiem ze wszystko jest kwestią gustu, ale na miłość boską można być też totalnym bezguściem a za takich ludzi póki co uważam ludzi krytykujących ten film.amen.

ocenił(a) film na 8
Klaman123

Film dla mnie od poczatku przesiąknięty emocjami. Samotność, przeszywajaca tęsknota, bol psychiczny, później fizyczny. Obserwowanie jak wskutek niezależnych od nas czynników, część nas umiera. Zapytanie o sens istnienia jednostki w obliczu czegoś większego. Ten film jest naprawdę wspaniały. Daje do myślenia. Do tego zakończenie -dzięki niemu jasno pokazuje, ze emocje były tu ważniejsze niż sama historia.

użytkownik usunięty
Klaman123

Nie rozumiem dlaczego ktoś kto lubi : " akcję, nienazwane stwory, strzelaniny w kosmosie, walkę wręcz, lasery" ma się wystrzegać tego filmu. Czemu ktokolwiek miałby się ograniczać i szufladkować w jakimś szczególnym klimacie filmowym? Mentalność człowieka nie jest jednostajna przez cały okres jego życia, bywają dni w których ma się ochotę zanurzyć w otchłań własnych przemyśleń generowanych przez magiczny/specyficzny klimat filmu jak i takie gdzie liczysz tylko na fajną akcję i odprężenie/pół-wyłączenie się. Nie wiem co może wadzić kubełek smacznego popcornu podczas seansu, a jeśli oglądamy we dwoje to czemu od czasu do czasu nie moglibyśmy się wymienić jakimiś uwagami w trakcie. Jeśli komuś nic nie mówi nazwisko Mansell to po tym filmie raczej będzie już ono coś znaczyć. Nie każdy jest na tyle skrupulatny by sprawdzać nazwiska kompozytorów po seansie. Jeśli klasyfikujesz się do którejś z grup osób scharakteryzowanych przez autora tematu to śmiało daj się skusić na ten film, może wyzwoli w Tobie emocje jakich wcześniej nie znałeś i obudzi uśpioną część Twej duszy. Niech przeintelektualizowane morały innych Cię nie zniechęcają.

Klaman123

przecietny,5 i to wszystko...liczyłem na coś wiecej,,same klony az tak mnie nie intrygowały.

ocenił(a) film na 8
moore80

Bardziej chodziło nie o same klony a znaczenie życia, manipulowanie natura i postęp cywilizacyjny który wymknal się spod kontroli. O emocje, o strach, samotność.

LeiaSkywalker

no tak to wszystko jest w pewnym sensie przytłaczające ,ale nie każdemu może przypaść do gustu.

Klaman123

zaciekawiła mnie twoja recenzja;) planuje obejrzec w najblizszym czasie, rozczarowana Niepamiecią;(

ocenił(a) film na 9
Klaman123

Ja też czytam Twoje komentarze, szczeniaku mądry inaczej. Nadużywasz wielokropków.

Jest znakomitą techniką masturbacji lubić jakiś film, a potem powiedzieć, że nie nadaję się on dla ludzi z takimi czy innymi wadami. Ja nie wpadłem na to, by sobie tak słodzić niemerytorycznie. Impreza wieczorem może oznaczać, że ktoś ma znajomych. Tacy ludzie mniej się masturbują (i w dosłownym i przenośnym sensie). Nie musi natomiast oznaczać niskiej inteligencji, wobec czego w praktyce inteligentnemu też odradzisz film, choć jest przed imprezą czas.
Nazwisko twórcy muzyki nie jest istotne dla odbioru muzyki.
Z adrenaliną to jakiś osobisty konflikt masz?
Gdyby niedorośli mieli odpuszczać, to byś przecież nie widział. A może chodzi tylko o wiek? Wówczas jest nieistotny, a takie mierzenie dorosłości jest nieracjonalne w kontekście polecenia tego filmu.
Fakt, że ktoś lubi akcję/stwory i resztę tego, co wymieniłeś, nie musi oznaczać, że potrzebuje tego w każdym filmie. Jest świadectwem przeraźliwego umysłowego ubóstwa myśl, że jak ktoś lubi truskawki, to nie polubi wiśni.
Jest kwestią osobistą, czy się przy filmie je lub rozmawia. Byle pasowało to wszystkim obecnym w czasie seansu. Uzależnienie oglądania filmu od tego, czy się ma co powiedzieć w trakcie oglądania, jest również nieracjonalne.

W praktyce zatem chciałeś podzielić widzów na gadających, śmiecących popcornem imprezowiczów i znawców (gdzie zaliczasz sam siebie), ale wyszła masturbacja za pomocą kryteriów, które wcale o wrażliwości na kino, intelekcie i zdolności odebrania przekazu nie świadczą. Słabiutko, szczeniaku mądry inaczej. Nie pluj w górę. :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones